Liga Mistrzów. FC Barcelona - Juventus. Miralem Pjanić porównał Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego. "On jest kosmitą"

PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO / Na zdjęciu: Miralem Pjanić
PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO / Na zdjęciu: Miralem Pjanić

We wtorkowym meczu Ligi Mistrzów FC Barcelona zmierzy się z Juventusem, a przeciwko sobie rywalizować będą Lionel Messi i Cristiano Ronaldo. Obu piłkarzy porównał Miralem Pjanić.

Bośniacki piłkarz we wrześniu tego roku odszedł z Juventusu do FC Barcelona za 60 milionów euro. W nowym klubie walczy o miejsce w podstawowym składzie, ale częściej szansę gry dostaje w Lidze Mistrzów. Wiele wskazuje na to, że wystąpi we wtorkowym hicie pomiędzy Barcą i Starą Damą.

Mecz ten będzie stał pod znakiem starcia Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo. Obaj uznawani są za jednych z najlepszych piłkarzy w historii. Przez lata konkurowali ze sobą w La Liga. Argentyńczyka i Portugalczyka dobrze poznał właśnie Pjanić, który w wywiadzie z dziennikarzem Julio Maldonado zdecydował się porównać obu piłkarzy.

- Obaj są niesamowici i wiele osiągnęli w trakcie swoich karier. Cristiano jako osoba i zawodnik jest spektakularny. To prawdziwy sportowiec, który dba o wszystkie szczegóły - powiedział Pjanić o Portugalczyku, z którym grał w Juventusie przez dwa sezony.

- Z kolei Messi jest kosmitą. To absolutny fenomen, który jest w stanie z piłką zrobić wszystko. Teraz widzę, że Messi jest bardzo skupiony i zmotywowany, a my musimy pomóc mu w jego dobrej grze - dodał Pjanić.

Mecz pomiędzy FC Barcelona i Juventusem rozegrany zostanie 8 grudnia, a jego początek wyznaczono na godzinę 21:00. Obie ekipy mają już zagwarantowany awans do kolejnej fazy LM. Barca wygrała wszystkie pięć meczów w fazie grupowej, a Juventus triumfował czterokrotnie. Jedynej porażki doznał właśnie w starciu z Dumą Katalonii.

Czytaj także:
El. MŚ 2022. Grzegorz Lato skomentował losowanie. "Zawsze ta Anglia stawała nam na drodze"
Anglia, czyli za jakie grzechy? "Stał i mruczał pod nosem coś o pieprzonej Polsce"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!

Komentarze (0)