Liga Mistrzów. FC Barcelona tłem dla Juventusu. Dwa gole Cristiano Ronaldo

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Juventus wygrał grupę G Ligi Mistrzów. Zespół prowadzony przez Andreę Pirlo wygrał na wyjeździe z FC Barcelona 3:0, a taki wynik dla Katalończyków to najniższy wymiar kary. Dwie bramki zdobył Cristiano Ronaldo.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecze drużyn, w których grają Cristiano Ronaldo i Lionel Messi zawsze elektryzują kibiców. Przez lata każde El Clasico było reklamowane jako kolejne starcie dwóch najlepszych współcześnie piłkarzy, którzy są idolami milionów ludzi na całym świecie, a dzieci trenujące piłkę nożną chcą pójść w ślady Portugalczyka czy Argentyńczyka. Również w przypadku meczu FC Barcelona - Juventus najważniejszy był pojedynek tych wielkich sportowców.

Zarówno Barca, jak i Stara Dama miały już zapewniony awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale miały o co grać. Stawką było pierwsze miejsce w grupie, a dodatkowo Juventus chciał wziąć rewanż za porażkę z FC Barcelona na własnym stadionie (0:2). Dla mistrzów Włoch była to jedyna porażka w tej edycji LM, Barca była za to niepokonana.

W bramce Juventusu zabrakło Wojciecha Szczęsnego, którego zastąpił Gianluigi Buffon, ale 42-latek miał niewiele pracy. Dobrze grała defensywa turyńskiego zespołu. Obrońcy powstrzymywali kolejne akcje Barcy, a piłkarze gospodarzy szukali wybawienia w Messim. W polu karnym piłki trafiały właśnie do Argentyńczyka, ale ten w pierwszej połowie nie mógł znaleźć sposobu na pokonanie Buffona.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"

Strzelał za to Juventus. Nie minął kwadrans, a już mieliśmy pierwszą kontrowersję. Z analizy systemu VAR wyszło, że Ronald Araujo sfaulował w polu karnym Ronaldo, ale trzeba przyznać, że była to tzw. "stykowa" sytuacja, a arbiter równie dobrze mógł odgwizdać faul Portugalczyka. Jedenastkę na gola zamienił właśnie "CR7".

Kilka chwil później Juventus popisał się akcją rodem z gry komputerowej, a obrona Barcelony została ośmieszona. Juan Cuadrado dośrodkował w pole karne, a tam kompletnie niepilnowany był Weston McKennie, który zdecydował się na strzał efektownymi nożycami. Było 2:0 dla Juventusu i goście zaczęli kontrolować sytuację na boisku.

Duma Katalonii po zmianie stron nadal była bezbarwna w ofensywie. Atakował za to Juventus i już w 49. minucie mógł podwyższyć prowadzenie, ale świetną interwencją po strzale Aarona Ramsey'a popisał się Marc-Andre ter Stegen. Kilka chwil później Niemiec nie miał już nic do powiedzenia przy drugim karnym egzekwowanym przez Ronaldo. Jedenastka podyktowana była po tym, jak Clement Lenglet dotknął piłkę ręką, a arbitrowi podjąć decyzję znów pomógł system VAR.

Katalończycy byli tłem dla dobrze grającego Juventusu, a trzybramkowa porażka to najniższy wymiar kary. Wygrana Juve mogła być wyższa, a w 75. minucie z trafienia przez chwilę cieszył się nawet Leonardo Bonucci, ale gol nie został uznany z powodu spalonego. Gra na Messiego nic nie dała gospodarzom, a i sam Argentyńczyk momentami nie ukrywał swojej frustracji grą drużyny.

FC Barcelona - Juventus FC 0:3 (0:2)
0:1 - Cristiano Ronaldo (k.) 13'
0:2 - Weston McKennie 20'
0:3 - Cristiano Ronaldo (k.) 52'

Składy:

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergino Dest, Ronald Araujo (82' Oscar Mingueza), Clement Lenglet (55' Samuel Umtiti), Jordi Alba (55' Junior Firpo) - Frenkie De Jong, Miralem Pjanić - Francisco Trincao (46' Martin Braithwaite), Lionel Messi, Pedri (66' Ricard Puig) - Antoine Griezmann.

Juventus FC: Gianluigi Buffon - Danilo, Leonardo Bonucci, Matthijs de Ligt - Weston McKennie, Arthur Melo (71' Rodrigo Bentancur) - Juan Cuadrado (85' Federico Bernardeschi), Aaron Ramsey (71' Adrien Rabiot), Alex Sandro - Alvaro Morata (85' Paulo Dybala), Cristiano Ronaldo (90+1' Federico Chiesa).

Żółte kartki: Jordi Alba, Clement Lenglet, Samuel Umtiti, Junior Firpo (FC Barcelona) oraz Aaron Ramsey, Alvaro Morata, Danilo (Juventus FC).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barcelona 6 5 0 1 16:5 15
2 Juventus FC 6 5 0 1 14:4 15
3 Dynamo Kijów 6 1 1 4 4:13 4
4 Ferencvarosi TC 6 0 1 5 5:17 1

Czytaj także:
El. MŚ 2022. Grzegorz Lato skomentował losowanie. "Zawsze ta Anglia stawała nam na drodze"
Anglia, czyli za jakie grzechy? "Stał i mruczał pod nosem coś o pieprzonej Polsce"

Komentarze (9)
Tolek12 to Seba jest miękką fają
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Jaki popis ? To że strzelił dwa karne odrazu nazywacie popisem ? 
avatar
Miglanc667
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
W bramce Juve stał Gigi Buffon, i od razu konto czyste... 
avatar
Stevie Wonder
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Karne to nie gol wykonawcy. 
avatar
wareda
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Z tak grającą Barceloną to nawet Raków Częstochowa mógłby wygrać. Po co więc te zachwyty ponad miarę i aż 2 gole strzelone z karniaków. 
avatar
-Oski1916-
8.12.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ronaldo dzisiaj nie pokazał ŻADNEJ klasy. Gdyby nie rzuty karne, jego bilans bramkowy by wynosił 0 w tym meczu. Messi tak samo, chodził po boisku jakby po jakimś polu i doglądał swoje hektary.. Czytaj całość