Wtorkowy mecz Paris Saint-Germain - Istanbul Basaksehir został przerwany i przeniesiony na środę. To efekt rasistowskiego skandalu z udziałem sędziów. UEFA zmieniła arbitrów i do Paryża w trybie pilnym wysłano m.in. dwóch polskich arbitrów - Bartosza Frankowskiego i Marcina Bońka.
Boniek będzie asystentem holenderskiego arbitra Danny'ego Makkielego. Z kolei Frankowski został wyznaczony jako sędzia techniczny. Czwórkę uzupełni na linii Mario Diks z Holandii.
Co ciekawe, polscy sędziowie już we wtorek prowadzili mecz w Lidze Mistrzów. Frankowski i Boniek po prostu zostali we Francji, bo sędziowali spotkanie Stade Rennais - Sevilla FC. Pierwszy z nich był sędzią głównym i dlatego w środę będzie tylko technicznym.
Decyzja UEFA jest podyktowana skandalem rasistowskim, do którego doszło we wtorek. Mecz Paris Saint-Germain - Istanbul Basaksehir został przerwany po słowach arbitra technicznego. Sebastian Coltescu nazwał Pierre'a Webo (członek sztabu trenerskiego klubu z Turcji) "czarnym".
"Zobacz na czarnego. Podejdź tam i sprawdź, kto to jest. Ten czarny, on nie może się tak zachowywać" - mówił Coltescu do sędziego głównego Ovidiu Hategana.
Zawodnicy obu drużyn w geście protestu przeciwko rasizmowi zeszli z boiska. Chcieli na nie wrócić, ale pod warunkiem, że mecz poprowadzą inni sędziowie. Ostatecznie spotkanie zostało przełożone na środę, a UEFA w tym czasie szybko znalazła nowych arbitrów.
Liga Mistrzów. Rasistowski skandal w Paryżu. Co dokładnie powiedział sędzia z Rumunii? >>
Liga Mistrzów: PSG - Basaksehir. Nawet prezydent Turcji skomentował skandal z Paryża >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu