Premier League. Leeds United - West Ham United. Polski mecz dla Młotów, ale otworzony golem Mateusza Klicha

PAP/EPA / Gareth Copley / Na zdjęciu: piłkarze Leeds United cieszą się z bramki Mateusza Klicha
PAP/EPA / Gareth Copley / Na zdjęciu: piłkarze Leeds United cieszą się z bramki Mateusza Klicha

To było bardzo żywiołowe otwarcie 12. kolejki Premier League. Na Elland Road Leeds United przegrało z West Ham United 1:2. Prowadzenie gospodarzom w 6. minucie dał Mateusz Klich, ale okazało się to trafieniem honorowym dla Pawi.

Oba zespoły w poprzedniej serii gier przegrały swoje mecze. Pawie uległy na wyjeździe Chelsea 1:3, zaś Młoty w takim samym stosunku przegrały u siebie z Manchesterem United. W przypadku tych drugich przerwana została seria zwycięstw, która osiągnęła liczbę trzy.

- Nie dopisało nam szczęście w tamtym spotkaniu. Graliśmy dobrze przez 60-65 minut, a potem zabrakło nam zdecydowania. To frustrujące, że mamy piłkarzy o podobnym potencjale, a jednak przegrywamy. Mecz z Leeds pokaże nasze prawdziwe możliwości. To zespół, który uprzykrza życie każdemu. Trzeba zobaczyć ich mecze z Liverpoolem czy Manchesterem City, by zobaczyć, jak trudno z nimi się gra - podkreślał trener drużyny z Londynu David Moyes.

O ile w niektórych częściach Anglii na trybunach pojawiają się już kibice, o tyle Leeds nadal znajduje się w strefie z dość dużą liczbą zakażeń koronawirusem, więc fani beniaminka nie mogli pojawić się na meczu. A gdyby mogli, to zdecydowanie musieliby stawić się na spotkanie o czasie lub nieco przed pierwszym gwizdkiem, bo już w drugiej minucie zaczęło się dziać.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"

Łukasz Fabiański podhaczał w polu karnym Patricka Bamforda i arbiter Michael Oliver wskazał na "wapno". Rzut karny wykonywany przez Mateusza Klicha Fabiański obronił, ale VAR wykazał, że za szybko oderwał piętę z linii bramkowej, więc jedenastka musiała zostać powtórzona. Za drugim razem Klich uderzył w prawy dolny róg i trafił do siatki, choć trzeba przyznać, że jego rodakowi w bramce West Hamu niewiele brakowało, by tę piłkę obronić.

The Irons zdołali się jednak otrząsnąć i raz po raz atakowali bramkę Iliana Mesliera. Drogę do niej znaleźli w 24. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jarrod Bowena, które głową na bramkę zamienił Tomas Soucek. Choć przy piłce częściej byli gospodarze, to przyjezdni częściej szukali gola w pierwszej połowie.

Podania otwierające drogę do bramki Sebastienowi Hallerowi można byłoby liczyć na palcach nie jednej, a dwóch rąk, lecz brakowało porozumienia, dokładności lub celności przy strzałach napastnika drużyny z London Stadium. Końcówka pierwszej części gry ponownie dla The Peacocks, ale bez efektu bramkowego.

W drugiej połowie gospodarze za wszelką cenę kusili los. Poza strzałem Bamforda trzy minuty po wznowieniu i główce Rodrigo Moreno w doliczonym czasie gry nie stworzyli już nic, zupełnie jak nie oni. A po drugiej stronie dwoili się i troili Haller wraz z Benrahmą. Próbowali z bliska, z daleka, z przewrotki czy główką. Nie wychodziło.

Decydującego gola zdobył ich kolega Angelo Ogbonna, który w 80. minucie głową zamknął dośrodkowanie z rzutu wolnego Aarona Cresswella rozgrywającego 200. mecz w barwach West Ham United. Trzy punkty pojechały więc do północnego Londynu.

Przypomnijmy, że 13. kolejka Premier League rozpocznie się już we wtorek. Dzień później Leeds United podejmie Newcastle United, a West Ham United zmierzy się z Crystal Palace.

Leeds United - West Ham United 1:2 (1:1)
1:0 - Mateusz Klich 6' - z karnego
1:1 - Tomas Soucek 24' 
1:2 - Angelo Ogbonna 80'

Składy:

Leeds: Ilian Meslier - Stuart Dallas, Luke Ayling, Liam Cooper, Ezgan Alioski (46' Jamie Shackleton) - Kevin Phillips - Raphinha, Rodrigo Moreno, Mateusz Klich, Jack Harrison (46' Helder Costa) - Patrick Bamford (74' Tyler Roberts)

West Ham: Łukasz Fabiański - Vladimir Coufal, Fabian Balbuena, Angelo Ogbonna, Aaron Cresswell - Jarrod Bowen (85' Ben Johnson), Tomas Soucek, Declan Rice, Pablo Fornals (90+5 Robert Snodgrass) - Said Benrahma (84' Mark Noble) - Sebastien Haller.

Sędziował: Michael Oliver

Żółte kartki: Alioski (Leeds) - Fabiański, Noble (West Ham)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 38 27 5 6 83:32 86
2 Manchester United 38 21 11 6 73:44 74
3 Liverpool FC 38 20 9 9 68:42 69
4 Chelsea FC 38 19 10 9 58:36 67
5 Leicester City 38 20 6 12 68:50 66
6 West Ham United 38 19 8 11 62:47 65
7 Tottenham Hotspur 38 18 8 12 68:45 62
8 Arsenal FC 38 18 7 13 55:39 61
9 Leeds United 38 18 5 15 62:54 59
10 Everton 38 17 8 13 47:48 59
11 Aston Villa 38 16 7 15 55:46 55
12 Newcastle United 38 12 9 17 46:62 45
13 Wolverhampton Wanderers 38 12 9 17 36:52 45
14 Crystal Palace 38 12 8 18 41:66 44
15 Southampton FC 38 12 7 19 47:68 43
16 Brighton and Hove Albion 38 9 14 15 40:46 41
17 Burnley FC 38 10 9 19 33:55 39
18 Fulham FC 38 5 13 20 27:53 28
19 West Bromwich Albion 38 5 11 22 35:76 26
20 Sheffield United 38 7 2 29 20:63 23

Grafika za SofaScore.com:

Komentarze (1)
avatar
Adnotacja
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Pawii" przez dwa "i"??? Jezu, kto u was pisze...