O zwolnieniu poinformował Sebastian Mila, były piłkarz. Krzysztof Brede w Podbeskidziu Bielsko-Biała pracował od czerwca 2018 roku. Po roku pracy zdołał awansować z I ligi do PKO Ekstraklasy, zapewniając drugi raz w historii możliwość gry w najwyższej klasie rozgrywkowej klubowi z Bielska-Białej.
Jednak w tym sezonie Podbeskidzie spisywało się poniżej oczekiwań. Po trzynastu kolejkach zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, mając tylko dziewięć punktów. Wygrali dwa mecze, trzy zremisowali, natomiast osiem przegrali.
W ostatnich dwóch spotkaniach nie zdobyli nawet bramki, tracąc ich aż dziewięć. Przegrał z Lechem Poznań oraz Piastem Gliwice. Według Sebastiana Mili, Brede nie poprowadzi drużyny w nadchodzącym meczu z Wisłą Płock.
To czwarta w tym sezonie zmiana na stanowisku trenera w PKO Ekstraklasie. Wcześniej w Legii Warszawa Czesław Michniewicz został zatrudniony w miejsce Aleksandara Vukovicia, w Stali Mielec obowiązki Dariusza Skrzypczaka przejął Leszek Ojrzyński, a kiedy w Wiśle Kraków zwolniono Artura Skowronka, pozyskano Petera Hyballę.
Czytaj też:
La Liga. Real Madryt - Atletico Madryt. Derby dla Królewskich!
Arthur Melo porównuje Cristiano Ronaldo i Leo Messiego. "Portugalczyk wydaje się bardziej otwarty"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał