We wrześniu Adrian Mierzejewski znów zmienił pracodawcę. Mógł grać w grupie mistrzowskiej chińskiej Super League, a został wypożyczony do Guangzhou R&F, które walczyło w grupie spadkowej. Ostatecznie jego drużyna zakończyła rozgrywki na 11. miejscu.
Trenerem byłego reprezentanta Polski był znany holenderski piłkarz Giovanni van Bronckhorst. Dla "Mierzeja" był to trzeci chiński klub w karierze, bo wcześniej grał w barwach Changchun Yatai oraz Chongqing SWM.
Polak był tylko wypożyczony do 31 grudnia do Guangzhou R&F. W barwach tego klubu rozegrał sześć meczów, strzelił dwa gole oraz zaliczył cztery asysty. Był jednym z kluczowych zawodników tej drużyny, jednak podobnie jak Richairo Zivkovic, wraz z końcem 2020 roku odchodzi z klubu.
Adrian Mierzejewski w swojej karierze występował między innymi w Wiśle Płock, Polonii Warszawa, Sydney FC, Sharjah FC czy Trabzonsporze, do którego odszedł za rekordowe wówczas w polskiej ekstraklasie 5,25 milionów euro.
Zobacz także: Cierpkie słowa dla Piotra Zielińskiego. "Bezbarwny występ, krok wstecz"
Zobacz także: Premier League. Wyjątkowy gest Sadio Mane. Zrobił to specjalnie dla kibica
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu