"Szczęsny zdradzony, Drągowski zatrzymał Ronaldo". Polscy bramkarze ocenieni po blamażu Juventusu

PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Cristiano Ronaldo i Wojciech Szczęsny w meczu Serie A Juventus - Fiorentina
PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Cristiano Ronaldo i Wojciech Szczęsny w meczu Serie A Juventus - Fiorentina

W meczu 14. kolejki Serie A Juventus FC przegrał z Fiorentiną aż 0:3 na własnym stadionie. W spotkaniu wystąpili dwaj polscy bramkarze - Wojciech Szczęsny i Bartłomiej Drągowski. Sprawdź, jak zostali ocenieni przez włoskie media.

Mecz kapitalnie rozpoczął się dla ACF Fiorentina, która błyskawicznie wyszła na prowadzenie po strzale w sytuacji sam na sam Dusana Vlahovicia. Na dodatek chwilę później bezpośrednią czerwoną kartkę za brutalne wejście obejrzał zawodnik Juventus FC - Juan Cuadrado. Ostatecznie Fiorentina mistrza Włoch dobiła w samej końcówce po samobójczym trafieniu Alexa Sandro i golu Martina Caceresa.

Wojciech Szczęsny aż trzy razy wyciągał piłkę z siatki, ale Włosi nie mają wątpliwości - w tym meczu zawalił nie bramkarz, a wszyscy obrońcy - Leonardo Bonucci, Matthijs de Ligt, Cuadrado i Sandro. "Został zdradzony przez duet Bonucci - Alex Sandro. Być może powinien lepiej zachować się przy golu Vlahovicia, ale potem ratował wynik przy strzale Castrovilli" - czytamy na CalcioMercato.com przy nocie "5,5" w 10-punktowej skali.

"Po uderzeniu Castrovilli pozostawia mecz otwartym, ale potem wszystko się na niego wali i to nie z powodu jego błędów" - dodaje internetowy serwis Corriere dello Sport przy "6,5" dla Szczęsnego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

Obronę strzału Gaetano Castrovilli TuttoMercato nazywa "fenomenalną". "Czy mogło pójść lepiej? Może tak, ale to i tak praktycznie ostatni winowajca" - dodano przy ocenie "6". "Utrzymał Juventus przy życiu w pierwszej połowie" - zauważa z kolei CalcioMercato.it przy "6,5".

Podobne oceny otrzymał Bartłomiej Drągowski, który rzadko musiał wykazywać się swoimi umiejętnościami. "Robi swoje, jest skuteczny, uratował go nawet sędzia, gdy nie odgwizdał faulu" - podkreśla CalcioMercato.com przy "6". Włosi wspominają o sytuacji z 79. minuty, gdy Polak w polu karnym złapał Federico Bernardeschiego, ale sędzia, mimo obejrzanych powtórek, nie wskazał na wapno.

"Dzięki wyczuciu wyszedł z bramki i zatrzymał Cristiano Ronaldo" - przypomina jedną z akcji Corriere dello Sport, oceniając Drągowskiego na "6,5". O tej interwencji pisze również TuttoMercato.web. "Zatrzymał rozpędzonego Ronaldo dzięki desperackiemu wyjściu. W drugiej połowie miał znacznie mniej pracy" - podkreślono przy "6,5".

"Rzadko musiał się pokazywać. Był gotowy na próby Ronaldo i Federico Chiesy" - dodano na CalcioMercato.it, które oceniło Drągowskiego na "6".

Oceny Polaków w poszczególnych serwisach (w skali od 1 do 10):

CalcioMercato.comCorriere.itTuttoMercato.webCalcioMercato.it
Wojciech Szczęsny 5,5 6,5 6 6,5
Bartłomiej Drągowski 6 6,5 6,5 6

Czytaj też:
-> Serie A: Arkadiusz Reca asystował przy golu. FC Crotone wygrało i uciekło z dna
-> Serie A. Odwołanie Napoli uznane. Mecz z Juventusem będzie powtórzony

Komentarze (4)
avatar
Wiesiek Kamiński
23.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co tu się wydarzyło ? 
avatar
nitro8
23.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
blamaż, to był sędziego który nie podyktował TRZECH EWIDENTNYCH KARNYCH DLA JUVENTUSU. ale po co o tym wspominać ? ani słowa o faulu Drągowskiego na Bernardeschim ? pan się nazywa dziennikarzem Czytaj całość