Warto przypomnieć, że w poprzedniej kolejce Serie A zespół Juventusu doznał kompromitującej porażki z Fiorentiną. Zawodnicy "Starej Damy" polegli 0:3.
Trener panującego mistrza Włoch liczy na nowe otwarcie w 2021 roku. W niedzielę o godz. 20:45 Juventus będzie miał szansę na rehabilitację w starciu z Udinese Calcio.
- Mieliśmy zebranie, podczas którego omawialiśmy nasze cele i to, co się wydarzyło. Wyciągnęliśmy wnioski. Rozmawialiśmy o tym meczu i wszystko w nim było nie tak. To był zły sposób na zakończenie roku. Nie chcę więcej oglądać występu na takim poziomie, jak z Fiorentiną - na przedmeczowej konferencji prasowej Andrea Pirlo był bardzo stanowczy.
Podopieczni Pirlo spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań swoich kibiców. Na ten moment Juventus zajmuje 7. miejsce w ligowej tabeli.
- W poniedziałek widziałem inny zespół. Cały czas staramy się poprawiać. Jestem przekonany, że możemy być o wiele lepsi. Kiedy kierujesz Juventusem, to napotykasz wiele trudności. Jestem jednak na to gotowy - zapewnia trener.
41-latek objął drużynę w sierpniu poprzedniego roku. Pirlo zastąpił na tym stanowisku Maurizio Sarriego, któremu podziękowano wówczas za współpracę.
Czytaj także:
Transfery. Arkadiusz Milik pod ścianą. Juventus stawia jasne warunki
Serie A. Kolejny kłopot napastnika Napoli. Victor Osimhem zakażony koronawirusem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków