Transfery. Arkadiusz Milik pod ścianą. Juventus stawia jasne warunki

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik chciałby grać w Juventusie, ale to może przekreślić jego marzenia o powołaniu na Euro 2020. Mistrz Serie A nie zamierza o niego walczyć w styczniu.

[tag=22007]

Arkadiusz Milik[/tag] z niecierpliwością czekał na zimowe okno transferowe. Polski napastnik liczy, że tym razem uda mu się odejść z SSC Napoli, w którym nie ma żadnych szans na grę. Sprawy jednak znowu się komplikują.

Jedną z opcji dla napastnika reprezentacji Polski jest Juventus FC. Już latem wiele mówiło się, że Milik przeniesie się do mistrza Włoch. Ostatecznie nic z tego nie wyszło. Czy coś się zmieni zimą? Raczej nie.

"Il Mattino" potwierdziło plotki, że Juve jest zainteresowane Polakiem, ale tylko po sezonie. Mistrz Serie A nie chce bowiem płacić za zawodnika, któremu w czerwcu kończy się kontrakt. To w tej chwili wyklucza przenosiny do "Starej Damy".

Milik musi zmienić klub w styczniu, jeżeli chce zostać powołany na Euro 2020. Czekanie na transfer do Juventusu aż do lata może sprawić, że Jerzy Brzęczek w końcu przestanie dawać mu szanse w drużynie narodowej.

Włoski dziennik przypomina, że wciąż w grze o polskiego piłkarza są Olympique Lyon oraz Atletico Madryt. Tutaj jednak na razie problemem są oczekiwania finansowe Napoli.

Nowe informacje ws. transferu Arkadiusza Milika. Może dojść do głośnej wymiany >>

Włoskie media. Arkadiusz Milik za drogi dla Atletico Madryt >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków

Źródło artykułu: