Serie A: Inter Mediolan ostro zahamował. Inni faworyci zwyciężyli

PAP/EPA / SIMONE ARVEDA / Na zdjęciu: Roberto Gagliardini z Interu Mediolan po porażce z Sampdorią
PAP/EPA / SIMONE ARVEDA / Na zdjęciu: Roberto Gagliardini z Interu Mediolan po porażce z Sampdorią

Inter Mediolan przegrał 1:2 z UC Sampdorią po serii ośmiu zwycięstw w lidze włoskiej. Piłkarze Lazio, AS Romy oraz Atalanty BC nie pozwolili sobie na podobne potknięcie. Bartosz Bereszyński powrócił na boisko, zagrali też czterej inni Polacy.

Inter Mediolan jest mocno zainteresowany wynikiem wieczornego hitu, w którym Milan zmierzy się z Juventusem. Antonio Conte i jego podopieczni musieli jednak najpierw zatroszczyć się o dobry rezultat w swoim meczu, z czym jak się okazało, był problem. Przeciwnika mieli historycznie wygodnego, ponieważ odwiedzili Sampdorię. W drużynie z Genui był Bartosz Bereszyński, który po przerwie zaprezentował się po raz pierwszy po wyleczeniu kontuzji jako zmiennik.

Inter rozpoczął mecz bez najskuteczniejszego zawodnika Romelu Lukaku, zamiast którego zagrał Alexis Sanchez. Chilijczyk zmarnował rzut karny w 12. minucie. Po przeciwnej stronie boiska jedenastkę wykorzystał Antonio Candreva, a jakby goli byłych graczy Interu było mało, to na 2:0 dla Sampdorii trafił Keita Balde Diao. Wicelider znalazł się w krytycznym położeniu. Po godzinie zmiennikiem w jego szeregach był Lukaku i niewiele później Stefan de Vrij strzelił gola kontaktowego na 1:2. Na wyrównanie zabrakło już sposobu.

Na przełomie roku we włoskich mediach pojawiała się często spekulacja o możliwym transferze Felipe Caicedo z Lazio do ACF Fiorentiny. Dlatego ciekawą historią był gol Ekwadorczyka strzelony Violi już w 6. minucie. Caicedo pokonał Bartłomieja Drągowskiego po dośrodkowaniu Francesco Acerbiego i zgraniu Manuela Lazzarego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cybertrening dał popalić gwiazdom Bayernu. Ta reakcja Lewandowskiego mówi wszystko

Fiorentina dążyła do wyrównania i nie zniechęciła się po zejściu kontuzjowanego Francka Riberego już w pierwszej połowie. Lazio starało się zachować wyczekiwane czyste konto, a Simone Inzaghi zdecydował się przed meczem na zmianę bramkarza. Thomas Strakosha zagrał zamiast Pepe Reiny. W 76. minucie Ciro Immobile potwierdził wyższość rzymian strzałem na 2:0 po dośrodkowaniu Luisa Alberto z rzutu rożnego. Viola zdążyła trafić tylko na 1:2. Duvan Vlahović wykorzystał rzut karny podyktowany po wielkim będzie Strakoshy.

Arkadiusz Reca nie opuszcza podstawowego składu FC Crotone. Beniaminek mierzył się na własnym stadionie z solidną AS Romą, która w meczach z nisko notowanymi zespołami unika potknięć. Giallorossi prowadzili dzięki strzałowi Borji Mayorala w 9. minucie. Hiszpan skompletował dublet bajecznym uderzeniem, a po strzale na 3:0 Henricha Mchitarjana w 35. minucie rzymianie mieli kolejne zwycięstwo w kieszeniach. Ostatecznie Roma wygrała w Crotone 3:1.

Atalanta mogła złapać odrobinę oddechu po udanej rywalizacji w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W drugim meczu z rzędu była gospodarzem, a że mierzyła się z Parmą, to miała za zadanie potwierdzić zwyżkę formy. W 16. minucie prowadzenie ekipie z Bergamo dał Luis Muriel po asyście coraz lepiej wyglądającego Josipa Ilicicia. W przerwie za Muriela wszedł rodak Duvan Zapata i trafił na 2:0. Podawał mu Robin Gosens, który niewiele później strzelił na 3:0.

W meczach, które rozpoczęły się o godzinie 15, najwięcej Polaków można było obejrzeć w Turynie. Karol Linetty jest podstawowym pomocnikiem Torino FC, a Paweł Dawidowicz cieszy się zaufaniem trenera Hellasu Werona. W przerwie Dawidowicz zakończył występ, a po zejściu byłego młodzieżowego reprezentanta Polski na 1:0 dla Hellasu strzelił Federico Dimarco. Historia powtórzyła się w Toro. Byki wyrównały na 1:1 już bez Linettego na boisku.

16. kolejka Serie A:

UC Sampdoria - Inter Mediolan 2:1 (2:0)
1:0 - Antonio Candreva (k.) 24'
2:0 - Keita Balde Diao 38'
2:1 - Stefan de Vrij 65'

Lazio - ACF Fiorentina 2:1 (1:0)
1:0 - Felipe Caicedo 6'
2:0 - Ciro Immobile 75'
2:1 - Dusan Vlahović (k.) 88'

FC Crotone - AS Roma 1:3 (0:3)
0:1 - Borja Mayoral 9'
0:2 - Borja Mayoral 30'
0:3 - Henrich Mchitarjan (k.) 35'
1:3 - Vladimir Golemic 62'

Torino FC - Hellas Werona 1:1 (0:0)
0:1 - Federico Dimarco 67'
1:1 - Bremer 84'

Atalanta BC - Parma Calcio 1913 3:0 (1:0)
1:0 - Luis Muriel 16'
2:0 - Duvan Zapata 49'
3:0 - Robin Gosens 61'

Bologna FC - Udinese Calcio 2:2 (2:1)
1:0 - Takehiro Tomiyasu 19'
1:1 - Roberto Pereyra 34'
2:1 - Mattias Svanberg 40'
2:2 - Tolgay Arslan 90'

US Sassuolo - Genoa CFC 2:1 (0:0)
1:0 - Jeremie Boga 52'
1:1 - Eldor Szomurodow 64'
2:1 - Giacomo Raspadori 83'

Czytaj także: Juventus FC zmazał plamę. Wojciech Szczęsny zdenerwowany w 90. minucie

Czytaj także: Piotr Zieliński zagrał popisowo. Gole Polaka pomogły wygrać Napoli

Komentarze (0)