3 
Posiadacz Pucharu Włoch liczył na Piotra Zielińskiego pod nieobecność dwóch napastników. Trener Gennaro Gattuso nadal nie może korzystać z kontuzjowanego Driesa Mertensa i zakażonego koronawirusem Victora Osimhena. Dlatego w ataku gości zagrał Andrea Petagna, a współpracować z Włochem mieli właśnie kreatywni Piotr Zieliński, Lorenzo Insigne oraz Hirving Lozano.
Napoli prowadziło bombardowanie bramki Alessio Cragno. Korzystało swobodnie z miejsca na połowie Cagliari. Kilka prób zostało zablokowanych, a dwie poskromione przez golkipera gospodarzy. Nie pokonali go z dystansu Piotr Zieliński oraz Fabian Ruiz. Grający na pozycji ofensywnego pomocnika Polak był od początku widoczny w atakach zespołu Gattuso.
Wreszcie kadrowicz Jerzego Brzęczka przymierzył. W 25. minucie Piotr Zieliński potwierdził dobrą grę golem na 1:0. Dostał podanie od Andrei Petagni na linii pola karnego, ułożył sobie piłkę na lewej stopie i umieścił ją pod poprzeczką w bramce Alessio Cragno. Uderzenie było znakomite i trudne do powstrzymania. Niedawno jedno z trafień Piotra Zielińskiego zostało umieszczone w kompilacji najładniejszych Napoli w 2020 roku. To znajdzie się w zestawieniu najpiękniejszych w 2021.
ZOBACZ WIDEO: Kadrowa huśtawka nastrojów w 2020 roku. "Wiemy, że nie potrafimy grać z mocnymi rywalami"
Poważna wyrwa była w obronie Napoli, ponieważ zabrakło w niej Kalidou Koulibalego. Pod nieobecność Senegalczyka grali Nikola Maksimović i Kostas Manolas. Ten duet postanowił w 36. minucie pomóc Cagliari w powrocie do meczu. Giovanni Simeone oddał strzał w boczną siatkę po przechwyceniu podania Serba w kierunku Greka. To praktycznie jedyna sytuacja podbramkowa gospodarzy w pierwszej połowie.
Druga część rozpoczęła się ostrożniej w wykonaniu Napoli. Przyjezdni troszczyli się o zasłużoną, ale skromną zaliczkę. Jakby podeszli z respektem do przeciwnika. Ponadto dużo było przewinień, przez co tempo rywalizacji było rwane. W tych okolicznościach, w 60. minucie, Joao Pedro strzelił gola na 1:1.
Piotr Zieliński ponownie musiał zatroszczyć się o wynik. W 62. minucie pomocnik Napoli natychmiast odpowiedział przeciwnikom i strzelił na 2:1. Samo uderzenie było tylko deserem po efektownym zwodzie. Po płaskim dośrodkowaniu Giovanniego Di Lorenzo jednym ruchem wymanewrował od razu dwóch przeciwników. Polak został najważniejszym zawodnikiem Napoli w niedzielne popołudnie, a ponadto swoje gole zdobywał z dużą elegancją. Kiedy w 77. minucie opuścił boisko, było już 3:1, a trzeci cios zadał Cagliari - Hirving Lozano. Wynik na 4:1 ustalił z rzutu karnego Lorenzo Insigne.
SSC Napoli częściowo powetowało sobie straty z końcówki roku. Drużyna Gennaro Gattuso obiecująco rozpoczęła sezon, ale opuściła strefę premiowaną awansem do Ligi Mistrzów po trzech meczach bez zwycięstwa. W konfrontacjach z Interem, Lazio i Torino szczęśliwie zdobyła jeden punkt. Azzurri na Sardynii dominowali na boisku od początku, co znalazło potwierdzenie w wyniku.
Cagliari Calcio - SSC Napoli 1:4 (0:1)
0:1 - Piotr Zieliński 25'
1:1 - Joao Pedro 60'
1:2 - Piotr Zieliński 62'
1:3 - Hirving Lozano 74'
1:4 - Lorenzo Insigne (k.) 86'
Składy:
Cagliari: Alessio Cragno - Gabriele Zappa, Luca Ceppitelli, Sebastian Walukiewicz, Charalampos Lykogiannis - Nahitan Nandez, Razvan Marin - Gaston Pereiro (56' Matteo Tramoni), Joao Pedro (83' Fabrizio Caligara), Riccardo Sottil (68' Alessandro Tripaldelli) - Giovanni Simeone (83' Leonardo Pavoletti)
Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Nikola Maksimović, Kostas Manolas (87' Amir Rrahmani), Mario Rui (87' Faouzi Ghoulam) - Fabian Ruiz, Tiemoue Bakayoko (87' Stanislav Lobotka) - Hirving Lozano, Piotr Zieliński (77' Eljif Elmas), Lorenzo Insigne - Andrea Petagna (77' Matteo Politano)
Żółte kartki: Lykogiannis, Sottil, Caligara (Cagliari) oraz Zieliński (Napoli)
Czerwona kartka: Charalampos Lykogiannis (Cagliari) /65' - za drugą żółtą/
Sędzia: Gianluca Manganiello
Grafika za SofaScore.com:
Czytaj także: Inter Mediolan rozpędził się. Paweł Dawidowicz zszedł z powodu urazu
Czytaj także: Gol Piotra Zielińskiego wśród najładniejszych Napoli
Czy SSC Napoli awansuje w tym sezonie do Ligi Mistrzów? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
