Obecnie trudno wyobrazić sobie środek pola West Hamu United bez Declana Rice'a. 21-latek dotychczas zagrał we wszystkich 17 spotkaniach "Młotów" w tym sezonie Premier League i zaliczył 1 asystę.
W ostatnich miesiącach Rice zaskarbił sobie również sympatię selekcjonera Garetha Southgate'a. Do tej pory zawodnik zanotował łącznie 10 występów w koszulce reprezentacji Anglii.
Nic w tym dziwnego, że jego nazwisko znalazło się na krótkich listach klubów walczących o najwyższe cele. Dziennik "Daily Mirror" podał, że piłkarz zdążył już odrzucić propozycję Manchesteru United.
Już latem mówiło się o możliwości przeprowadzki Rice'a na Stamford Bridge. W wieku juniorskim pomocnik opuścił "The Blues" na rzecz West Hamu.
Według źródła, osoby z jego otoczenia twierdzą, że ten bardzo chętnie wróciłby do Chelsea. Frank Lampard w przeszłości podkreślał zresztą, że widziałby go w szeregach swojej drużyny.
Warto przypomnieć, że Rice jest związany umową, która wygaśnie wraz z końcem czerwca 2024 roku. Roman Abramowicz niejednokrotnie jednak udowadniał, że potrafi wydać fortunę, aby wzmocnić kadrę Chelsea. Spekuluje się, że kwota odstępnego może oscylować w granicach 60 mln euro.
Czytaj także:
Transfery. Premier League. Jose Mourinho zainteresowany stoperem Realu Madryt
Premier League. Marcelo Bielsa zabrał głos. "Mam nadzieję, że władze ligi są rozważne"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków