W lipcu 2019 roku Eder Militao zamienił FC Porto na Real Madryt. Na konto portugalskiego klubu wpłynęła kwota odstępnego w wysokości 50 mln euro.
W swoim pierwszym sezonie w barwach "Królewskich" 22-latek dostawał szanse gry - wystąpił w 15 spotkaniach Primera Division. Zdecydowanie gorzej jego sytuacja wygląda od początku rozgrywek 2020/21, do tej pory tylko 2 razy pojawił się na murawie w meczach ligowych.
Militao jest związany z Realem kontraktem, który wygaśnie 30 czerwca 2025 roku. Wygląda na to, że 6-krotny reprezentant Brazylii może wcześniej opuścić Santiago Benabeu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków
Dziennik "AS" informuje, że Jose Mourinho chętnie widziałby tego zawodnika w koszulce Tottenhamu Hotspur. Uniwersalny defensor z pewnością mógłby liczyć na regularne występy w barwach "Spurs".
Na przeszkodzie środkowemu obrońcy może stanąć ewentualny transfer Sergio Ramosa. Coraz głośniej spekuluje się, że Hiszpan zmieni barwy klubowe. Jeżeli tak się stanie, to Militao mógłby wówczas wskoczyć do podstawowego składu Zinedine'a Zidane'a.
W sobotę Real bezbramkowo zremisował w meczu wyjazdowym z Osasuną. Po 18 rozegranych kolejkach podopieczni Zidane'a znajdują się na 2. miejscu w tabeli.
Czytaj także:
La Liga. Zinedine Zidane skrytykował decyzję ligi. "To nie była piłka nożna"
Piłkarze Realu Madryt zaniepokojeni transferem. Wszystko przez pieniądze
Czy Eder Militao powinien zmienić klub? 
na Instagramie 
na Facebooku 
