W Cordobie spotkali się piłkarze Realu Sociedad i FC Barcelony. Stawką spotkania był finał Superpucharu Hiszpanii.
Potyczka rozpoczęła się od ataków Realu. W 3. minucie głową uderzał Alexander Isak, piłka przeleciała tuż ponad poprzeczką. Dziewięć minut później Marca-Andre ter Stegena powinien pokonać Portu, ale mając sporo czasu i miejsca w polu karnym przymierzył metr obok bramki. Z kolei w 17. minucie po kontrze w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Isak, ale źle uderzył.
Po tej sytuacji ożywiła się Barcelona, która zagrała bez odpoczywającego Lionela Messiego. W 23. minucie sprzed pola karnego niecelnie uderzył Clement Lenglet. Trzy minuty później w bramkarza z ok. ośmiu metrów uderzył Martin Braithwaite.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gol piłkarki FC Barcelona. Trafiła idealnie!
Zespół Ronalda Koemana prowadzenie objął sześć minut przed przerwą. Antoine Griezmann z lewej strony dośrodkował na piąty metr. Nadbiegający Frenkie De Jong uderzeniem głową trafił do bramki.
Po zmianie stron dość szybko wyrównał Real Sociedad. W 49. minucie po wrutce z lewej flanki dość przypadkowo ręką zagrał De Jong. Sędzia momentalnie wskazał na rzut karny, a VAR uznał, że miał rację. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Mikel Oyarzabal.
Strata gola obudziła Barcelonę, która zaatakowała. Katalończykom brakowało jednak skuteczności. Okazję zmarnował Griezmann. Francuz nie trafił w bramkę w 59. minucie. Bliżej celu był dwie minuty później Ousmane Dembele, który tuż obok słupka płasko uderzył z ok. 16 metrów.
Później tempo meczu spadło, gra przeniosła się w okolice środka boiska. Brakowało spięć pod bramkami i uderzeń. Na takowe trzeba było czekać do 77. minuty. Jednak strzał Pedriego obronił Alex Remiro. Do końca regulaminowego czasu piłkarze nie stworzyli już sobie dobrej okazji i sędzia zarządził dogrywkę.
W niej w 94. minucie okazję miał Joseba Zaldua. Rezerwowy uderzył sprzed pola karnego pod poprzeczkę. Kapitalnie w bramce zachował się ter Stegen. Sześć minut później po kontrze w dobrej sytuacji wprost w bramkarza Realu Sociedad uderzył Dembele.
Decydująca dla losów spotkania mogła być 112. minuta. Wówczas strzał Griezmanna wylądował w rękach bramkarza. Kilkanaście sekund później groźnie zrobiło się po drugiej stronie boiska. Jednak Oyarzabal nie zdołał pokonać ter Stegena. Z kolei pięć minut przed końcem dogrywki z pola bramkowego przymierzył Adnan Januzaj, ter Stegen instynktownie odbił piłkę. W 118. minucie z rzutu wolnego przymierzył Januzaj, futbolówka zatrzymała się na słupku.
O awansie do finału zadecydować musiał konkurs rzutów karnych. W nich Real Sociedad zmarnował trzy próby, a Barcelona dwie. W efekcie Katalończycy awansowali do finału Superpucharu Hiszpanii. Zagrają w nim ze zwycięzcą czwartkowej potyczki Realu Madrym z Athletikiem Bilbao.
Real Sociedad - FC Barcelona 1:1 (1:1, 0:1) k. 2:3
0:1 - Frenkie De Jong 39'
1:1 - Mikel Oyarzabal (k.) 51'
Rzuty karne:
0:0 - Bautista (obrona)
0:0 - De Jong (słupek)
0:0 - Oyarzabal (obrona)
0:1 - Dembele
0:1 - Jose (słupek)
0:2 - Pjanić
1:2 - Merino
1:2 - Griezmann (ponad bramką)
2:2 - Januzaj
2:3 - Puig
Składy:
Real Sociedad: Alex Remiro - Andoni Gorosabel (91' Willian Jose), Igor Zubeldia Elorza, Robin Le Normand, Nacho Monreal - Jon Guridi (81' Ander Barrenetxea), Ander Guevara (106' Martin Zubimendi), Mikel Merino - Portu (103' Adnan Januzaj), Alexander Isak (91' Joseba Zaldua, 120' Jon Bautista), Mikel Oyarzabal.
FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Oscar Mingueza (114' Junior Firpo), Ronald Araujo, Clement Lenglet, Jordi Alba - Frenkie De Jong, Sergio Busquets (91' Miralem Pjanić), Pedri (91' Riqui Puig) - Ousmane Dembele, Martin Braithwaite (78' Francisco Trincao), Antoine Griezmann.
Żółte kartki: Le Normand (Sociedad) oraz Dembele, Mingueza (Barcelona).
Sędzia: Jose Munuera.
Czytaj także:
La Liga. Porażka Eibaru. Damian Kądzior wciąż na ławce
La Liga. Elche i Huesca znowu bez punktów