Karl Heinz-Rummenigge wspomina Guardiolę. "Płakał, ja też uroniłem łzy"
Karl Heinz-Rummenigge w bardzo ciepłych słowach wypowiedział się o Pepie Guardioli, z którym do dziś utrzymuje kontakt. Wspomniał także ich emocjonalne pożegnanie.
- W listopadzie 2015 roku, podczas wspólnego posiłku, przekazał mi, że musi opuścić klub - powiedział Karl-Heinz Rummenigge w rozmowie z "Bildem".
- Potrzebował nowego wyzwania, Pep od początku grał w otwarte karty. To był bardzo emocjonalny wieczór. Płakał, ja też uroniłem łzy. To była dla mnie niezapomniane chwila - wyznał Niemiec.
Rummenigge podkreślił jednak także, że pomimo rozstania na gruncie zawodowym, wciąż pozostaje w ciepłych relacjach z Hiszpanem, z którym od początku złapał dobry kontakt.
- Jest wspaniałą osobą, z którą można się świetnie bawić - podkreślił Rummenigge. - Nadal piszemy do siebie smsy, nie jest fanem WhatsAppa. Pisaliśmy do siebie w Boże Narodzenie czy w sylwestra. Jesteśmy w stałym kontakcie, rozwinęła się między nami prawdziwa przyjaźń - dodał.
Czytaj także:
- "Nigdy nie zapomnę tego, co powiedział". Deschamps zdradził, dlaczego nie powołuje Benzemy
- Transfery. Premier League. Declan Rice jednak nie na sprzedaż? David Moyes zabrał głos