Były piłkarz Liverpoolu w Jagiellonii. Flanagan w poniedziałek w Białymstoku

Getty Images / Mark Runnacles / Na zdjęciu:  Jon Flanagan
Getty Images / Mark Runnacles / Na zdjęciu: Jon Flanagan

Potwierdzają się informacje o tym, że Jon Flanagan, były gracz Liverpoolu, zagra w polskiej Ekstraklasie. Jeśli nic się nie zmieni, Anglik pojawi się w poniedziałek w Białymstoku.

Zanosi się na jeden z najgłośniejszych transferów w historii Jagiellonii Białystok. Jeśli nic się nie zmieni w ostatniej chwili, to w poniedziałek pojawi się w klubie Jon Flanagan, piłkarz, który ostatnio reprezentował barwy RSC Charleroi.

To na pewno jeden z najbardziej znanych piłkarzy, który trafi do Jagiellonii, choć jego ostatnie lata nie są, delikatnie mówiąc, najlepsze. W Charleroi szybko z niego zrezygnowano, mimo że kontrakt podpisał ledwie kilka miesięcy temu.

Belgowie nie otrzymają za prawego obrońcę z Anglii ani złotówki, po prostu zaoszczędzą na rozwiązaniu umowy. Z naszych informacji wynika, że Flanagan będzie zarabiał w Jagiellonii więcej niż w Belgii, choć ani w jednym, ani w drugim przypadku nie są to szokujące liczby.

O tym, że 28-letni Flanagan może trafić do Polski usłyszeliśmy już kilka dni temu. Zagadką była nazwa klubu. Jak ustalił portal meczyki.pl, chodzi o Jagiellonię, co ostatecznie potwierdziło kilka źródeł.

Flanagan to wychowanek Liverpoolu, w którym grał do 2018 roku. Potem przeniósł się do Glasgow Rangers, a następnie do Charleroi.

Jeśli chodzi o jego występy w Liverpoolu, to w sumie zagrał w barwach The Reds ponad 50 razy. Zaliczył też jeden występ w reprezentacji Anglii. W lidze angielskiej zdobył jedną bramkę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo w Sao Paulo. Fanatyczni kibice wyszli na ulice!

Komentarze (3)
avatar
15MP 19PP
17.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
AAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH 
avatar
AbediPele
17.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ty gdzie byłeś jak cię długo nie było? 
Lizorów Legijus Krogulous
17.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedziemy na maxa, koleżance trzeba pipkę otrzeć :)