To zaskakująca decyzja, choć wielu takiej oczekiwało. Wydawało się jednak, że mimo fali krytyki Jerzy Brzęczek przetrwa do EURO i dopiero po turnieju zostanie rozliczony. Nic z tych rzeczy: selekcjoner właśnie stracił pracę.
Komunikat na stronie PZPN wywołał poruszenie. Niektórzy pomyśleli nawet, że to atak hakerski. Ale nic z tych rzeczy.
- Potwierdzam, Jerzy Brzęczek nie pracuje już z kadrą. W czwartek, po zarządzie, odbędzie się konferencja prasowa - powiedział nam Zbigniew Boniek. Prezes związku nie chciał rozwijać tematu. Więcej ma być wiadomo właśnie w czwartek, spotkanie z prezesem zacznie się o 15:00.
Kto jego następcą? Na razie nie wiadomo, ale niemal na pewno będzie to szkoleniowiec zza granicy.
ZOBACZ WIDEO: Jan Tomaszewski komentuje zwolnienie Brzęczka. "Boniek nie wziął pod uwagę jednej rzeczy"