Napoli blokuje transfer Milika. Absurdalne żądanie włoskiego klubu

Getty Images / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Przejście Arkadiusza Milika z Napoli do Olympique Marsylia wydawało się kwestią dni, ale włoska strona znów wstrzymuje transfer Polaka. Według weszlo.com, klub z Neapolu postawił absurdalne żądania.

Arkadiusz Milik ma zostać wypożyczony z Napoli do Olympique Marsylia z obowiązkiem wykupu latem. Klub z Velodrome ma zapłacić za Polaka - według różnych źródeł - 8-9 mln euro plus bonusy. Sam piłkarz też już porozumiał się z OM w sprawie swojego kontraktu.

Skoro najważniejsze warunki transferu zostały ustalone, to co wstrzymuje przenosiny Milika do Marsylii? Według weszlo.com, "Aurelio de Laurentiis (właściciel Napoli - przyp. red.) wymyślił sobie, że musi zostać podpisana klauzula anty-Włochy. Polega to na tym, że Milik miałby nie mieć prawa wrócić do Serie A przez następne 2 lata bądź 1,5 roku".

To absurdalne żądanie, biorąc pod uwagę, że po rozwiązaniu kontraktu z Napoli, klub z Neapolu nie powinien uzurpować sobie prawa do decydowania o Polaku. Nie powinien, ale może, bo jeśli Milik nie zgodzi się na taką klauzulę, Napoli nie wyda zgody na jego przejście do OM. A to oznacza, że w styczniu nie zmieni klubu i - jako odsunięty od gry w Napoli - nie będzie miał szans na udział w Euro 2020.

Jeśli piłkarz zgodzi się na warunek Napoli, zamknie sobie możliwości dalszego rozwoju w najbliższej przyszłości. W Serie A ma mocną pozycję, o czym świadczy ostatnie zainteresowanie ze strony takich klubów jak Juventus czy Roma. Jeśli w OM zacznie grać na miarę możliwości, opcje awansu sportowego i finansowego będzie miał ograniczone do Premier League, PSG czy kilku klubów z LaLigi i Bundesligi.

Aurelio De Laurentiis utrudnia Milikowi, jak może, przejście do innego klubu. Wcześniej zażądał bowiem, że wyda zgodę na transfer, jeśli Polak poczuje się do winy za bunt zespołu w listopadzie 2019 roku i reklamowanie swojej restauracji bez wiedzy Napoli. Więcej TUTAJ.

Właściciel Napoli odgrywa się na Miliku, a w Marsylii oczekują Polaka z szeroko otwartymi ramionami. - To bardzo dobry napastnik, który potrafi strzelać gole, również bardzo ładne. Gdybym miał użyć jednego słowa co do pomysłu, aby go sprowadzić do Marsylii, to mówię: super! Jestem bardzo na tak. Powiem więcej: myślę, że to jest właśnie piłkarz, którego Marsylia najbardziej teraz potrzebuje, taki brakujący element - powiedział nam Jean-Pierre Papin, legenda klubu z Velodrome. Więcej TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: Wielki autorytet potrzebny reprezentacji Polski. "Zawodnicy przyjeżdżają na kadrę i zapominają jak się biega po boisku"

Komentarze (16)
avatar
Pozamiatać hejteruw
21.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
De laurentis to gnida nie dziwie się że piłkaze buntowali sie 
avatar
wrafos
20.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Arkadio dostaje lekcję, niestety bolesną. 
avatar
thalek
20.01.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Redaktorze Kmita!!! Premier League, La Liga, Ligue 1 czy Bundesliga jeśli to są opcje ograniczone to wydaję mi się, że to ograniczenie bardziej pasuje do piszącego ten artykuł. Spośród tych 4 l Czytaj całość
avatar
Mercier Skuter
20.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
De Laurentiis = idiota 
avatar
Krzysztof Nilewicz
20.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
no to już wiadomo czemu Napoli nic konkretnego nie może wygrać...Zieliński uciekaj bo Prezes sypia w kaftanach