Transfery. Jagiellonia Białystok wzmacnia starania o Bojana Nasticia. BATE Borysów zabrało głos

Getty Images / Amel Emric/NurPhoto / Na zdjęciu: Bojan Nastić (z prawej)
Getty Images / Amel Emric/NurPhoto / Na zdjęciu: Bojan Nastić (z prawej)

Według informacji WP SportoweFakty, Jagiellonia Białystok nadal stara się o Bojana Nasticia z BATE Borysów. Są źródła, które mówią o bliskości porozumienia. "Postanowiliśmy nie komentować spekulacji transferowych" - poinformował nas białoruski klub.

Fiasko przy próbach pozyskania Jona Flanagana i Artema Makarczuka sprawiło, że znowu zwiększyły się szanse na transfer Bojana Nasticia do Jagiellonii Białystok. Z doniesień portalu sportske.ba już przed kilkoma dniami wynikało, że obie strony dogadały się co do warunków kontraktu indywidualnego i zmiana barw jest tylko kwestią czasu.

Jak ustaliliśmy, podlaski klub negocjuje z BATE Borysów w sprawie Bośniaka już od kilku tygodni. W pewnym momencie te starania nieco ustały, ale znowu przybrały na sile. Ciągle jednak ich stanowiska co do ostatecznej kwoty są rozbieżne, dokładniej o kilkadziesiąt tysięcy euro. I choć ostatnio nieco się one zbliżyły, to porozumienia wciąż nie ma.

Jagiellonia liczy, że mające problemy finansowe BATE w końcu się ugnie i zaakceptuje ofertę za Nasticia w okolicach 150 tysięcy euro. Czy są na to szanse? Wydaje się, że tak. Wszak ten klub jakby zaczynał się na to przygotowywać, czego efektem jest sprowadzenie grającego również na lewej obronie Daniły Nieczajewa z Biełsziny Bobrujsk w ostatnich dniach.

Warto dodać, że według ustaleń dziennikarza Uładzislaua Tatura do transferu 26-latka jest coraz bliżej. Napisał o tym na swoim kanale w mediach społecznościowych:

Jagiellonia dotychczas nie sprowadziła żadnego nowego piłkarza w zimowym oknie transferowym. Prezes Rady Nadzorczej Wojciech Strzałkowski w rozmowie z telewizją klubową dał jednak do zrozumienia, że to może wkrótce ulec zmianie. - Pracujemy nad wzmocnieniami i to nie jest koniec. Mamy jeszcze możliwości i staramy się, ale jest wiele uwarunkowań i cała masa zawiłości. Zamierzamy wzmocnić szczególnie formację obronną. Jesienią straciliśmy dużo bramek i nie chcemy, żeby taka sytuacja powtórzyła się na wiosnę - powiedział.

BATE nie chce zabierać głosu w sprawie ewentualnych negocjacji. "Informujemy, że postanowiliśmy nie komentować spekulacji transferowych dotyczących Nasticia. Wpływa to bowiem negatywnie na proces treningowy i przeszkadza mu w przygotowaniach do kolejnego sezonu" - czytamy w komunikacie, który przesłał nam klub.

Przypomnijmy, że w kadrze Jagiellonii jest dwóch lewych obrońców: Bodvar Bodvarsson i Bartłomiej Wdowik. Ten pierwszy jest jednak kontuzjowany i nie wiadomo kiedy będzie gotowy do gry.

[b]

[/b]

ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa przywitał się z kibicami. "Cała Polska będzie dumna ze swojej drużyny narodowej"

Źródło artykułu: