Sparingi. Pogoń Szczecin bez błysku w okresie przygotowań. Ratowała remis z pierwszoligowcem

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Pogoni Szczecin
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Pogoni Szczecin

Pogoń Szczecin z trudem zremisowała 2:2 z Arką Gdynia. Jej postawa w meczach kontrolnych była alarmująca dla trenera Kosty Runjaicia.

Pogoń Szczecin zaplanowała dwa sparingi w krótkim okresie przygotowań do rundy wiosennej w PKO Ekstraklasie. W pierwszym nie pokazała wiele ciekawego i została pokonana 0:2 przez Wartę Poznań. Do karygodnych błędów w obronie doszedł problem z tworzeniem sytuacji podbramkowych.

W rywalizacji z pierwszoligowcem Pogoń była groźniejsza, ale nieskuteczna. Przed przerwą Kacper Krzepisz poradził sobie z trzema uderzeniami, a ponadto dwa razy piłka odbiła się od słupka Arki Gdynia. Minimalnie chybili Luis Mata oraz Luka Zahović. Gospodarze byli "skuteczniejsi" po przeciwnej stronie boiska. Mariusz Malec podarował Arce gola na 1:0. Strzelił on do własnej bramki po dośrodkowaniu Christiana Alemana z prawego skrzydła. Dante Stipica został zaskoczony przez niezdarnego kompana.

Drużyna z Gdyni mogła liczyć na bramkarza, szczęście, ale też podopiecznym Dariusza Marca wypadało oddać, że z powodzeniem utrzymywali się w posiadaniu piłki. W 50. minucie Arka miała możliwość podwojenia prowadzenia, ponieważ mocne uderzenie z dystansu zostało sparowane przez bramkarza Pogoni na spojenie słupka z poprzeczką. W 56. minucie lepiej przymierzył Adam Deja, który podwyższył zaliczkę Arki na 2:0. Wbiegł on w wolną strefę pozostawioną po stracie przez Malca.

Pogoń odpowiedziała krótko po wznowieniu i strzeliła pierwszego gola w okresie przygotowań. W 58. minucie Kamil Drygas zaskoczył zdekoncentrowanych gdynian rajdem w centrum pola karnego i strzelił na 1:2. Asystował dopiero co wprowadzony z ławki rezerwowych Michał Kucharczyk. Pogoni pozostało sporo, ponieważ ponad dwa kwadranse na wyrównanie i uniknięcie porażki.

Zdążyła i doprowadziła do wyniku 2:2 w 83. minucie. Na kluczowego zawodnika meczu wyrósł Michał Kucharczyk, którego dośrodkowanie z rzutu rożnego zostało zamienione w drugą asystę przez Tomasa Podstawskiego. Portugalczyk wbiegł w pobliże bramki, uwolnił się spod opieki obrońców i główkował za kołnierz Daniela Kajzera. Udanym finiszem Pogoń nieco poprawiła wrażenie, ale generalnie w zimowych sparingach zaprezentowała się bez błysku i jej trener Kosta Runjaić ma o czym myśleć przed meczem z Rakowem Częstochowa w PKO Ekstraklasie.

Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 2:2 (0:1)
0:1 - Mariusz Malec (sam.) 29'
0:2 - Adam Deja 56'
1:2 - Kamil Drygas 58'
2:2 - Tomas Podstawski 83'

Składy:

Pogoń: Dante Stipica (62' Jakub Bursztyn) - David Stec (56' Paweł Stolarski), Benedikt Zech (68' Igor Łasicki), Mariusz Malec (68' Konstantinos Triantafyllopoulos), Luis Mata (78' Bartłomiej Mruk), Damian Dąbrowski (68' Tomas Podstawski), Kacper Kozłowski (56' Kacper Smoliński), Kamil Drygas (78' Paweł Cibicki), Alexander Gorgon (56' Michał Kucharczyk), Sebastian Kowalczyk (78' Mariusz Fornalczyk), Luka Zahović (62' Adrian Benedyczak)

Arka: Kacper Krzepisz (46' Daniel Kajzer) – Adam Danch (46' Arkadiusz Kasperkiewicz), Michał Marcjanik, Luis Valcarce (46' Haris Memić), Fabian Hiszpański (46' Damian Ślesicki), Adam Deja, Christian Aleman (46' Mikołaj Łabojko), Paweł Sasin (46' Kamil Mazek), Kacper Skóra (46' Juliusz Letniowski, 88' Mateusz Młyński), Maciej Rosołek (46' Marcus Vinicius da Silva), Łukasz Wolsztyński (46' Mateusz Żebrowski)

Żółte kartki: Triantafyllopoulos (Pogoń) oraz Kasperkiewicz (Arka)

Sędzia: Łukasz Ostrowski (Szczecin)

Czytaj także: Warta Poznań może ściągnąć jeszcze trzech piłkarzy. Trwają negocjacje w sprawie Tiago Alvesa

Czytaj także: Transfer Arki Gdynia. Sprowadziła obrońcę, który ratował karierę w Bytovii

Źródło artykułu: