Fortuna I Liga. Niepewna przyszłość Enkeleida Dobiego. Widzew Łódź zmieni trenera?

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: trener Enkeleid Dobi
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: trener Enkeleid Dobi

Choć do wznowienia rozgrywek Fortuna I Ligi pozostał jeszcze miesiąc, wokół Widzewa Łódź znów jest głośno. W środowisku mówi się o pożegnaniu z trenerem Enkeleidem Dobim jeszcze przed startem rundy wiosennej.

Łodzianie mają za sobą dwa sparingi. W piątek w Grodzisku Wielkopolskim przegrali z Wartą 1:3, a dzień później pokonali Polonię Warszawa 2:1. Albański szkoleniowiec pozytywnie ocenił postawę swojego zespołu.

- Dla mnie mecz jest najlepszym treningiem. Dzięki sparingom mamy dużo materiału do analiz, testujemy też nowych zawodników. Grami kontrolnymi można tylko zyskać. Każdy trener ma swój pomysł na okres przygotowawczy. My po kolejnym tygodniu osiągnęliśmy na pewno zakładane przez nas cele, z czego możemy być zadowoleni, ale przed nami jeszcze bardzo dużo pracy - mówił w sobotę Enkeleid Dobi cytowany przez oficjalną stronę Widzewa Łódź.

Tymczasem okazuje się, że szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych może nie utrzymać stanowiska nawet do... startu rundy wiosennej. Przypomnijmy, że drużynę objął latem, tuż po tym jak wywalczyła ona awans na zaplecze ekstraklasy. Zastąpił Marcina Kaczmarka. Wszystko to działo się za kadencji poprzedniej prezes Martyny Pajączek, która zakończyła pracę w klubie z końcem roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: od chuderlaka do mięśniaka. Niesamowita metamorfoza Torresa!

Nowy zarząd na początku postanowił obdarzyć Dobiego kredytem zaufania, choć w środowisku mówi się, że 45-letni szkoleniowiec może nie poprowadzić Widzewa w rundzie wiosennej ze względu na niezadowalające wyniki jesienią oraz braku autorytetu wśród piłkarzy.

W sobotę "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że posada trenera wisi na włosku i wskazuje już nawet kandydatów na jego miejsce. Sobotni sparing z Polonią Warszawa oglądał Piotr Mosór, były szkoleniowiec m.in. Znicza Pruszków i Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, który w swoim piłkarskim CV ma występy w Widzewie.

Pojawiają się też inne nazwiska, m.in. Ireneusza Mamrota oraz Adriana Stawskiego. Ten pierwszy jest jednak poza zasięgiem finansowym klubu z al. Piłsudskiego, zaś temat drugiego z nich był przerabiany na początku miesiąca i najprawdopodobniej upadł.

Innym scenariuszem byłoby powierzenie funkcji pierwszego trenera człowiekowi, który już w klubie pracuje, by nie obciążać zbyt mocno listy płac. Tu padają kandydatury aktualnego asystenta Dobiego Marcina Broniszewskiego oraz zatrudnionego w klubowej akademii Andrzeja Kretka.

Widzewiacy wylatują na zgrupowanie do tureckiej Alanyi 6 lutego. Zanim to nastąpi, władze klubu mają podjąć ostateczną decyzję co do tego, kto poprowadzi drużynę w rundzie wiosennej.

Czytaj też:
PKO Ekstraklasa: Lech Poznań wypożyczył Jakuba Niewiadomskiego do GKS 1962 Jastrzębie
Sparingi. Pogoń Szczecin bez błysku w okresie przygotowań. Ratowała remis z pierwszoligowcem

Komentarze (1)
siwanasaki
24.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jak kur... nie ma finansów widzew nie mam finansów???Mamrot to byłby odpowiedni trener