W niedzielę Bayern Monachium zwyciężył 4:0 w spotkaniu wyjazdowym z Schalke 04 Gelsenkirchen. Na listę strzelców po stronie "Bawarczyków" wpisali się Thomas Mueller (dwukrotnie), Robert Lewandowski oraz David Alaba.
Dzięki tej wygranej Bayern umocnił się na pozycji lidera Bundesligi. Po 18 seriach gier drużyna Hansiego Flicka ma 7 punktów przewagi nad ekipą RB Lipsk. Podopieczni Juliana Nagelsmanna niespodziewanie polegli 2:3 z 1.FSV Mainz 05.
Bayern odnotował trzecie zwycięstwo z rzędu. - Cieszę, że udało nam się zdobyć komplet punktów. Możemy jednak robić pewne rzeczy lepiej. Skorzystaliśmy z wyników innych zespołów i mamy teraz poduszkę bezpieczeństwa. Nadal ważne jest, by do każdego kolejnego meczu podchodzić tak, jak podchodziliśmy do poprzednich spotkań - oznajmił trener Flick podczas pomeczowej konferencji prasowej.
Szkoleniowiec nieco stonował nastroje kibiców. - Rozstrzygnięte mistrzostwo? Dla mnie to całkowity nonsens! Za nami dopiero 18. kolejka i mamy lekką przewagę. Piłkarze dostaną teraz dwa dni wolnego. Ważne jest, aby oczyścić nasze głowy. Od środy skupimy się na przygotowaniach do następnego meczu - 30 stycznia Bayern podejmie TSG 1899 Hoffenheim.
Czytaj także:
Klasyfikacja strzelców Bundesligi. Robert Lewandowski coraz bliżej Gerda Muellera
Jak Niemcy ocenili Roberta Lewandowskiego? Piszą tylko o jednej akcji. "Światowa klasa"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale jej siadło! Kapitalne uderzenie piłkarki Chelsea