Jak reprezentacja Polski będzie grała pod wodzą Paulo Sousy? Kamil Glik ma pewne przeczucie

Getty Images / David S. Bustamante / Na zdjęciu: Stefan Ristovski (z lewej) i Kamil Glik (z prawej)
Getty Images / David S. Bustamante / Na zdjęciu: Stefan Ristovski (z lewej) i Kamil Glik (z prawej)

Pierwsze zgrupowanie kadry z Paulo Sousą odbędzie się pod koniec marca, gdy zostaną rozegrane mecze el. do MŚ 2022. Kamil Glik w rozmowie z Romanem Kołtoniem wyjawił, że można spodziewać się zmiany systemu u nowego selekcjonera.

Trener Paulo Sousa nie będzie miał czasu na eksperymenty. Portugalczyk od razu poprowadzi reprezentację Polski w trzech pierwszych spotkaniach eliminacji do kolejnych mistrzostw świata, które pod koniec 2022 roku odbędą się w Katarze. Jakim systemem może zagrać kadra pod wodzą nowego selekcjonera?

Według Kamila Glika w pierwszych spotkaniach Polacy mogą wyjść w ustawieniu z trzema obrońcami i wahadłowymi na skrzydłach. - Na najbliższym zgrupowaniu niewiele można zrobić, ale myślę, że można grać systemem 3-4-2-1 - takie słowa doświadczonego defensora przytoczył Roman Kołtoń w swoim programie "Prawda Futbolu".

Glik powołuje się na zdanie swojego byłego trenera, również Portugalczyka, Leonardo Jardima, z którym współpracował w AS Monaco. Według 32-latka Sousa może dodatkowo zmieniać system w trakcie meczu, co jest powszechną praktyką w Serie A. - Mamy do tego graczy w reprezentacji, a doświadczenie z klubów powinno temu sprzyjać - podkreślił Glik.

System 3-4-2-1 był najczęściej stosowanym przez Sousę w dotychczasowej karierze w roli trenera. Ustawiał tak Fiorentinę, w której pracował przez dwa lata, a także swój ostatni zespół - francuskie Bordeaux.

Poprzedni selekcjoner Jerzy Brzęczek nie eksperymentował z ustawieniem trzech środkowych obrońców. Pod jego wodzą kadrowicze grali z czterema defensorami, najczęściej w systemie 4-2-3-1.

Czytaj też:
-> "Problem istniał". Wiceprezes PZPN o relacjach Lewandowskiego z Brzęczkiem
-> Paulo Sousa to zupełne przeciwieństwo Jerzego Brzęczka. "Ma silny charakter. Nie można sobie z niego żartować"

ZOBACZ WIDEO: Jan Nowicki o zwolnieniu Jerzego Brzęczka. "Był świetnym piłkarzem, na trenera jednak nie wyglądał"

Komentarze (2)
avatar
zbych22
27.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Schyłkowi albo emeryci zawsze odkrywają Amerykę. Po Brzęczku gdyby reprezentację objął trochę rozgarnięty szympans to byłby zauważalny postęp w grze. Takie jest moje przeczucie. 
avatar
Tokajski
26.01.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Glika to ja już nie widzę w żadnym systemie. Jest Bednarek, Walukiewicz, Dawidowicz, może być Bielik. A Glik to już coraz słabszy i coraz częściej obrażony.