Wielka licytacja ws. Davida Alaby. Nowe informacje ws. piłkarza Bayernu

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: David Alaba
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: David Alaba

Wszystko wskazywało na to, że David Alaba od lipca zostanie piłkarzem Realu Madryt. Problem Królewskich jest taki, że inne kluby mogą zaoferować mu większe pieniądze. W tym gronie są giganci Premier League.

Bayern Monachium powoli godzi się z myślą, że David Alaba w 2021 roku odejdzie z klubu. Podobnie jak kilka miesięcy wcześniej Thiago Alcantara, reprezentant Austrii chce zmienić pracodawcę, gdyż potrzebuje nowych wyzwań w karierze.

- W tej chwili nie wiem, co miałoby się stać, aby u nas został. Dla Alaby rozłożyliśmy czerwony dywan i doszliśmy do granic naszych możliwości. David, a zwłaszcza jego agent Pini Zahavi, nie chcieli jednak być na tym czerwonym dywanie, więc on już zniknął - komentował Oliver Kahn, członek zarządu Bayernu.

Jeszcze niedawno wszystko wskazywało na to, że reprezentant Austrii wybierze Real Madryt, w którym miałby zarabiać 11 milionów euro netto. Byłby obok Sergio Ramosa najlepiej opłacanym piłkarzem Los Blancos. Dziennik "AS", wskazuje, że Real nie może być pewny pozyskania Alaby.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela następca Leo Messiego

"Manchester City jest w stanie zaoferować mu nawet 14 milionów euro za sezon. Do tego w walce są Manchester United, Liverpool, Chelsea, PSG oraz Laporta i Font, kandydaci na prezesa Dumy Katalonii" - czytamy na okładce środowej gazety.

Wszechstronny zawodnik rozegrał już dla Bayernu 410 meczów, w których strzelił 33 gole oraz zaliczył 49 asyst. Jego wartość fachowy portal transfermarkt szacuje na 65 milionów euro.

foto: "AS"
foto: "AS"

Zobacz także: Southampton - Arsenal: Bednarek ucieszył się na początku. Potem było gorzej

Zobacz także: West Ham United: pochwały dla Fabiańskiego. "Wykonał świetną robotę"

Komentarze (1)
avatar
lelum_polelum
27.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech idzie gdziekolwiek, bo widać u niego brak świeżości - to już nie ten Alaba co kilka lat temu. Jeżeli Bayernowi uda się pozyskać Upamecano, to nikt za nim nie będzie płakał.