O tym ruchu mówiło się od dłuższego czasu. Polski rynek od paru dobrych lat jest solidnie przeczesywany przez włoskie kluby. W przypadku Kacpra Urbańskiego dużym orędownikiem transferu jest trener pierwszego zespołu Bolonii Sinisa Mihajlović.
W środę Urbański wyleciał do Włoch na testy medyczne. Jeśli wypadną pozytywnie, 16-latek podpisze kontrakt z klubem ze Stadio Renato Dall'Ara. W szatni młody pomocnik spotka m.in. Łukasza Skorupskiego.
Co ciekawe, do Bolonii przeniesie się z całą rodziną. Mamą, tatą i młodszym bratem Dominikiem, który będzie miał okazję trenować w akademii Bolonii. Ojciec młodego piłkarza pomagał budować nową Lechię, występując w jej barwach w niższych ligach. Rozegrał w biało-zielonej koszulce blisko 90 spotkań.
Uznawany za duży talent Urbański mógł przebierać w ofertach. Już od roku do gdańskiego klubu wpływały zapytania z różnych stron Europy. Były to oferty przekraczające 2 mln euro.
Przypomnijmy, że Urbański to najmłodszy piłkarz, jaki kiedykolwiek zagrał w Lechii. W momencie debiutu w PKO Ekstraklasie (21 grudnia 2019 roku w meczu z Rakowem Częstochowa) miał 15 lat i 105 dni. Łącznie rozegrał w Ekstraklasie 4 spotkania, w tym sezonie jedno.
To kolejny młody Polak, który w ostatnim czasie przeniósł się z Lechii do Włoch. Rok temu Adama Chrzanowskiego pozyskało II-ligowego Pordenone Calcio.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: odpalił petardę w meczu o Puchar Maradony. Kapitalny gol!