We wtorek doszło do trzęsienia ziemi w nowym klubie Arkadiusza Milika. Na przedpołudniowej konferencji prasowej, Andre Villas-Boas poinformował, że złożył rezygnację ze stanowiska menedżera Olympique Marsylia.
Słabe wyniki i zakontraktowanie Oliviera Ntchama z Celticu Glasgow było głównym powodem jego decyzji. Portugalski szkoleniowiec nie chciał tego zawodnika w swoim zespole. Ostatecznie klub nie posłuchał się go i pomocnik trafił do drużyny wicemistrza Francji.
W mediach pojawiły się spekulacje kto mógłby zastąpić Villasa-Boasa. Według znanego dziennikarza Fabrizio Romano, marsylczycy kontaktowali się z Maurizio Sarrim. Włoch nie był jednak zainteresowany propozycją przejęcia drużyny w takim momencie sezonu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz z Serie A uczcił pamięć Bryanta. Niezwykły popis!
"Zarząd OM skontaktował się z Maurizio Sarrim kilka dni temu. Ten miałby zostać nowym menedżerem po Andre Villas-Boasie. Ale nie jest on przekonany, jak na dzień dzisiejszy. Sarri nie lubi przejmować zespołu w środku sezonu. W przeszłości również odrzucił propozycje z tego samego powodu" - napisał Romano na swoim Twitterze.
Olympique Marsylia zajmuje obecnie odległe 9. miejsce w Ligue 1. W kolejnym ligowym spotkaniu zespół z Arkadiuszem Milikiem w składzie zmierzy się z RC Lens (3 lutego) na wyjeździe.
Zobacz też:
Sensacyjne doniesienia z Włoch. To ostatnie miesiące Wojciecha Szczęsnego w Juventusie?
Obostrzenia mogą storpedować Ligę Mistrzów. Jeden mecz zagrożony przez zakaz lotów
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)