Przed Realem Madryt sobotnie spotkanie wyjazdowe z SD Huesca. Piłkarze "Królewskich" do rywalizacji w 22. kolejce Primera Division przystąpią w nie najlepszych nastrojach po rozczarowującej porażce z Levante UD (1:2).
W tym momencie Real znajduje się na 3. miejscu w tabeli i traci aż 10 punktów do lokalnego rywala, czyli Atletico. W ostatnich tygodniach coraz częściej przebąkuje się o możliwym zwolnieniu Zinedine'a Zidane'a - więcej TUTAJ.
W styczniu Francuz przebywał na izolacji po zakażeniu koronawirusem i teraz wraca na ławkę trenerską. Na konferencji prasowej przed meczem z Hueską Zidane powiedział szczerze, co myśli o medialnych spekulacjach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki
- Podczas kwarantanny codziennie słyszałem w mediach, że wylatuję. Proszę tylko o malutki szacunek i o to, aby pozwolono nam spokojnie pracować. Gwarantuję, że się nie poddamy. Chcemy po prostu w dalszym ciągu robić swoje - stwierdził 48-latek.
- Zdobyliśmy mistrzostwo w poprzednim sezonie, nie 10 lat temu. Powiedzcie mi to w twarz, jeżeli chcecie, abym odszedł. Wy zawsze dużo gadacie i my musimy to przyjmować - uzupełnił Zidane. Mecz SD Huesca - Real Madryt rozpocznie się 6 lutego o godz. 16:15.
Czytaj także:
Gerard Pique bez pardonu o Realu Madryt. Śmieje się z ich mistrzostwa
Fatalne informacje dla Barcelony. Nowe fakty ws. Ansu Fatiego