AC Milan mierzył się z zespołem, który w pięciu najlepszych ligach w Europie punktuje najgorzej na wyjazdach. Bilans FC Crotone poza własnym stadionem to dwa remisy i dziewięć porażek. Tylko drużyna Arkadiusza Recy i Schalke 04 Gelsenkirchen w Bundeslidze nie potrafią odnieść zwycięstwa w delegacji. Nie podlegało wątpliwości, że lider musi wygrywać takie mecze. Tym bardziej, że w piątek zwyciężył Inter, a w sobotę Juventus FC.
Milan potrzebował na strzelenie gola beniaminkowi pół godziny. Nie spanikował po dwóch nieskutecznych kwadransach, ładnie rozegrał atak, a zakończył go Zlatan Ibrahimović. Trafienie na 1:0 było 500. golem w karierze klubowej weterana. Szwed skompletował dublet po przerwie, ale nie był samodzielnie najlepszym strzelcem meczu. Jego wyczyn powtórzył Ante Rebić, który swoimi uderzeniami doprowadził do wyniku 4:0.
O godzinie 15 rozpoczął się również mecz Udinese Calcio z Hellasem Werona. Znakiem rozpoznawczym obu drużyn jest solidna gra w defensywie. Hellas stracił we wcześniejszych meczach 21 goli i w górnej połowie tabeli statystycznie lepszą obronę miał tylko Juventus. Z kolei 28 straconych bramek Udinese to najlepszy wynik w dolnej połowie ligi. Kanonada na Stadio Frulli byłaby zaskoczeniem. Do 83. minuty było nawet bezbramkowo, ale Udinese nie zwątpiło i w końcówce zapewniło sobie zwycięstwo 2:0. Paweł Dawidowicz grał do przerwy.
21. kolejka Serie A:
AC Milan - FC Crotone 4:0 (1:0)
1:0 - Zlatan Ibrahimović 30'
2:0 - Zlatan Ibrahimović 64'
3:0 - Ante Rebić 69'
4:0 - Ante Rebić 70'
Udinese Calcio - Hellas Werona 2:0 (0:0)
1:0 - Marco Silvestri (sam.) 83'
2:0 - Gerard Deulofeu 90'
Czytaj także: Piotr Zieliński kapitanem. Napoli zatonęło w Genui
Czytaj także: Zimna krew Juventusu. Wojciech Szczęsny niepokonany w hicie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt