Z informacji do których dotarły WP SportoweFakty wynika, że piłkarzem Lecha Poznań może zostać Aron Johannsson, amerykański napastnik, który grał ostatnio w szwedzkim Hammarby, a obecnie pozostaje bez klubu.
Johannsson jest Amerykaninem islandzkiego pochodzenia, 19 razy grał w kadrze USA, zdobywając 4 gole. Choć urodził się na terenie Ameryki, to karierę zaczynał w Islandii. Jego pierwszym zagranicznym klubem był duński Aarhus, potem holenderski Alkmaar, skąd przeszedł do Werderu Brema.
Zawodnik wkrótce ma się pojawić w Poznaniu, przejść testy medyczne i podpisać umowę. Jak nieoficjalnie słyszymy, miałby to być kontrakt na 2,5 roku.
W ostatnim klubie, gdzie grał ten niespełna 31-letni napastnik, czyli Hammarby Johannsson rozegrał w 2020 roku 20 meczów i strzelił 12 goli w lidze.
W barwach Werderu Brema uzbierał 4 bramki w 28 meczach Bundesligi, natomiast najskuteczniejszym sezonem był dla niego 2013/14, gdy 17 razy trafiał do siatki rywali jako gracz AZ Alkmaar (w 34 meczach).
ZOBACZ WIDEO: Zaszczepieni kibice wejdą na stadiony? Ryszard Czarnecki wskazał możliwy termin