"Buksa Judasz". Obraźliwe transparenty w ośrodku treningowym Wisły Kraków

Nie milkną echa sprawy Aleksandra Buksy, który zdecydował nie przedłużać umowy z Wisłą Kraków. Wyraz swojemu niezadowoleniu kolejny raz dali kibice, rozwieszając obraźliwe transparenty.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
transparenty obrażające Aleksandra Buksę Facebook / @ArmiaBialejGwiazdy / Na zdjęciu: transparenty obrażające Aleksandra Buksę
"Buksa Judasz", "Białą Gwiazdę całowałeś, lecz za kasę się sprzedałeś", "Nie ty pierwszy, nie ostatni, będziesz epizodem w szatni"... - transparenty o takiej treści, a także kilka innych, pojawiły się w ośrodku treningowym Wisły Kraków w Myślenicach. Fotografie z obraźliwymi banerami na Facebooku zamieścił fanpage kibiców Wisły - "Armia Białej Gwiazdy".

Sytuacja to pokłosie afery związanej z przedłużeniem przez Aleksandra Buksę kontraktu z "Białą Gwiazdą". Początkowo Wisła ogłosiła, że ten przedłużył umowę do 2023 roku. Zdaniem klubu, piłkarz miał złożyć obietnicę podpisania kontraktu do 2023, a następnie, gdy skończył 18. rok życia, zmienił zdanie.

Sprawa odbija się głośnym echem w mediach. Obie strony sporu (przedstawiciele klubu oraz obóz piłkarza), przerzucają się we wzajemnych oskarżeniach. Teraz swój "głos" postanowili wyrazić także kibice.

Brak przedłużenia kontraktu z Buksą oznacza bowiem dla Wisły potencjalnie ogromne straty finansowe. Krakowianie mieli nadzieję, że uda się sprzedać utalentowanego nastolatka za kilka milionów euro. W aktualnej sytuacji natomiast mogą liczyć jedynie na dużo skromniejszy ekwiwalent za wyszkolenie.

Po naszej prośbie, klub przesłał nam stanowisko dotyczące sprawy: "Klub niezwłocznie zareagował na wydarzenia, do których doszło w Myślenicach, usuwając transparenty przed rozpoczęciem treningu i pojawieniem się zawodników na boisku. Aleksander Buksa do czerwca pozostanie zawodnikiem Wisły, dlatego apelujemy do fanów o powstrzymanie się od takich form manifestacji."

Czytaj także:
Legendarny Gerd Mueller lepszy od Roberta Lewandowskiego? "Dziś strzeliłby dwa razy więcej goli"
Fortuna Puchar Polski. ŁKS Łódź - Legia Warszawa. Czesław Michniewicz: Powinniśmy szybciej wykorzystać okazje

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność. Piękny gol Roberta Lewandowskiego na treningu
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×