Odwołanie od czerwonej kartki Tomasa Pekharta? Czesław Michniewicz zawiedziony
Wszedł na boisko w drugiej połowie, zdobył zwycięskiego gola i dostał czerwoną kartkę. - Jestem zawiedziony - przyznał Czesław Michniewicz, komentując wyrzucenie z boiska Tomasa Pekharta. Mistrz Polski jeszcze nie wie, czy odwoła się od tej kary.
- Jestem bardzo zawiedziony tym co się stało. Tomas Pekhart to porządny facet. Rozmawiałem z nim i mówił, że to jego pierwsza w karierze czerwona kartka - stwierdził na konferencji prasowej trener mistrza Polski, Czesław Michniewicz, który nie polemizował jednak nadmiernie z decyzją arbitra.
- Można było zastosować taką karę, bo impet był duży - choć nie tak duży, by Maciej Dąbrowski zemdlał - dodał.
Czy Legia zamierza składać odwołanie? - Tego nie wiem. Przepisy mówią jasno, że takie uderzenie może być karane czerwoną kartką - analizuje Michniewicz, co sugeruje, że przy Łazienkowskiej nie liczą raczej na uniknięcie pauzy swojego piłkarza.
Brak Pekharta będzie sporym osłabieniem Legii w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski. W trwającym sezonie Czech zdobył we wszystkich rozgrywkach już 16 goli.
Czytaj także:
Ligowcy w reprezentacji Polski. Paulo Sousa otwiera drzwi, kto przez nie przejdzie?
Wyjazd na mecz przykrywką dla emigracji zarobkowej. 18 lat temu "kibice" Amiki Wronki uciekali do Wielkiej Brytanii