"To irytuje i nie pomaga". Reprezentant Polski zabrał głos w sprawie stanu swojego zdrowia

Getty Images / James Williamson - AMA / Na zdjęciu: Mateusz Klich
Getty Images / James Williamson - AMA / Na zdjęciu: Mateusz Klich

W piątek kolejny mecz w Premier League rozegra Leeds United. Podopieczni Marcelo Bielsy na wyjeździe zmierzą się z Wolverhampton Wanderers. Jak przed tym spotkaneim wygląda sytuacja Mateusza Klicha?

30-letni reprezentant Polski w ostatnim czasie boryka się z problemami zdrowotnymi, m.in. dlatego nie dograł ostatniego meczu z Arsenal FC do końca (został zmieniony w przerwie).

- Wystąpił w tym meczu pomimo tego, że nie był w stu procentach gotowy. To był akt wielkoduszności z jego strony. To była kolejna trudność dla nas. Bardzo cenię to, że poświęcił się, aby zagrać - przyznał potem Marcelo Bielsa.

Mateusz Klich ma problemy z biodrem. Przekonuje jednak, że z dnia na dzień wszystko idzie w dobrą stronę. - Jest coraz lepiej - powiedział w rozmowie dla BBC Radio Leeds.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt

Czy mocno przeszkadzało mu w grze? - Trudno powiedzieć, ponieważ brałem środki przeciwbólowe, ale nie było tak źle - przyznał. - To nie jest coś, co jest bardzo, bardzo dużym problemem. Oczywiście każdy mały ból jest irytujący i nie pomaga, ale to nie jest powód, dla którego nie mogłem grać lepiej.

- Z tyłu głowy zawsze wiesz, że coś nie w 100 procentach tak, jak być powinno. To jednak nic wielkiego i nie jest wymówką - dodał.

Klich w tym sezonie w Premier League rozegrał już 23 mecze, w których zdobył dwie bramki i zaliczył pięć asyst. Jest pewnym punktem zespołu prowadzonego przez Bielsę, a ten ufa mu nawet wtedy, gdy Polak nie jest w stu procentach zdrowy i gotowy do gry.

Zobacz także:
Erling Haaland znów to zrobił. "Nie wiemy, co powiedzieć"
Koronawirus w Bayernie Monachium! Drugi przypadek na przestrzeni kilku dni

Komentarze (1)
Tomaszoni
18.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chłopak ma jaja chce mu się grać inni np Milik co chwila coś go boli!!! Widać że chłop z Tarnowa!!!