20-letni stoper został wypożyczony do zielonych z Werderu Brema, z którym był związany od 5. roku życia. Do tej pory występował w rezerwach niemieckiego klubu. W obecnym sezonie uzbierał tam siedem spotkań, zdobywając jedną bramkę.
Maik Nawrocki ma na koncie 27 meczów i 8 goli w młodzieżowych kadrach Polski: U-15, U-16, U-17, U-18 oraz U-19.
Warta musiała wzmocnić defensywę z uwagi na aktualną sytuację kadrową. - Zdecydowaliśmy się na wypożyczenie Maika ze względu na kontuzję Bartosza Kieliby, który wypadł z gry na kilka tygodni. Wierzymy, że nasz kapitan będzie szybko dochodził do zdrowia. Pojawiła się szansa wypożyczenia Maika z Werderu Brema. To młodzieżowy reprezentant Polski, chłopak o dużym potencjale. Jest młodzieżowcem, co też daje trenerowi dodatkowe opcje. Mamy nadzieję, że Maik pomoże nam w tej rundzie - powiedział dyrektor sportowy beniaminka, Robert Graf.
Wypożyczenie Nawrockiego, który mierzy 190 cm, obowiązuje do końca sezonu 2020/2021. - Pozyskaliśmy środkowego obrońcę o dobrych warunkach fizycznych, który pokazał się z dobrej strony w meczach młodzieżowych reprezentacji naszego kraju. Jest już powoli przymierzany do pierwszego składu Werderu Brema. Na razie potrzebuje jednak ogrania, stąd decyzja i Werderu, i nasza, żeby sobie pomóc - dodał Graf.
20-latek to szóste zimowe wzmocnienie Warty. Wcześniej klub ze stolicy Wielkopolski pozyskał: Makanę Baku (ostatnio Holstein Kiel), Bartłomieja Burmana (Nielba Wągrowiec), Mateusza Sopoćko (Lechia Gdańsk), Adama Zrelaka (1.FC Nuernberg) oraz Macieja Żurawskiego (Pogoń Szczecin).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!