"Moja poufna wskazówka do wygrania Ligi Mistrzów to Chelsea FC, która znakomicie rozwija się pod wodzą Thomasa Tuchela. W ubiegłym roku niemiecki szkoleniowiec dotarł do finału Champions League z Paris Saint-Germain i dużo się przy tym nauczył" - pisze Dietmar Hamann w swoim felietonie na sport.sky.de.
59-krotny reprezentant Niemiec (w latach 1997-2006) podkreślił jednak, że po pierwszych meczach 1/8 finału LM wygląda na to, że zdecydowanymi faworytami są Bayern Monachium i Manchester City.
Co ciekawe, Hamann - były zawodnik Bayernu (1993-98) i Man City (2006-09) - większe szanse przyznaje angielskiej drużynie. "Postawiłbym Manchester City nieco wyżej niż Bayern i wszystkie inne zespoły. Anglicy wygrali 19 meczów (we wszystkich rozgrywkach - przyp. red.) z rzędu i są teraz drużyną, która idzie po tytuł i którą trzeba będzie pokonać" - podkreślił Niemiec.
Bayern i Man City wygrali swoje pierwsze mecze 1/8 finału LM. Mistrzowie Niemiec pokonali na wyjeździe Lazio Rzym (4:1), a zespół Pepa Guardioli pokonał na Puskas Arenie w Budapeszcie Borussia M'gladbach (2:0).
Zobacz:
Będą kolejne wzmocnienia w Bayernie Monachium? Media: Kandydaci czekają w gotowości
"Mamy znowu więcej opcji". Hansi Flick optymistą przed meczem z FC Koeln
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki