Będą kolejne wzmocnienia w Bayernie Monachium? Media: Kandydaci czekają w gotowości
Bayern Monachium dokonał już jednego dużego transferu przed nowym sezonem. "Czy Bawarczycy na tym poprzestaną, czy też zainwestują więcej pieniędzy?" - pisze portal sport1.de.
"Bayern wydał już dużą kwotę na letnie transfery. Czy Upamecano pozostanie jedynym wzmocnieniem? Jeden lub dwóch zawodników czeka w gotowości, ale ich sprowadzenie będzie kosztować klub z Bawarii kolejne wydane miliony euro" - spekuluje portal sport1.de.
Wśród kandydatów do gry w Bayernie wymienia się Floriana Neuhausa z Borussii M'gladbach, Maksa Aaronsa z Norwich City i Eduardo Camavingę ze Stade Rennes. Transfer każdego z tych graczy to jednak wydatek na poziomie 30-40 mln euro.
"To dużo pieniędzy, także dla Bayernu. To, czy klub dokona latem kolejnych wzmocnień obecnie jest sprawą całkowicie otwartą. Powód jest oczywisty. Nawet taki klub jak Bayern musi zaciskać pasa w czasach pandemii" - czytamy w sport1.de.
Działacze z Allianz Areny na razie nie mają co liczyć na pieniądze za graczy, którzy odejdą po sezonie 2020/21. Kontrakty Davida Alaby i Javiego Martineza wygasają bowiem 30 czerwca i obaj opuszczą klub za darmo. Ta samo może dotyczyć Jerome'a Boatenga.
Jedynie za ewentualne transfery takich zawodników jak: Niklas Suele, który znalazł się w kręgu zainteresowań Chelsea FC, czy też Joshua Zirkzee (na wypożyczeniu w AC Parma) Bawarczycy mogliby liczyć na miliony euro.
Zobacz:
Bundesliga. Suele zwolni miejsce dla Upamecano? W grę wchodzi transfer do Anglii