Sousa wysłał pierwsze powołania! Wielkie powroty i niespodzianki

Getty Images / Franco Romano/Nurphoto) / Na zdjęciu: Paolo Sousa
Getty Images / Franco Romano/Nurphoto) / Na zdjęciu: Paolo Sousa

Aż 35 piłkarzy znalazło się w szerokiej kadrze Polski na mecze eliminacji MŚ 2022 z Węgrami, Andorą i Anglią. Pierwsze decyzje Paulo Sousy w roli selekcjonera Biało-Czerwonych są odważne - wśród powołanych jest 17-latek!

Portugalczyk wstępnie zaprosił na zgrupowanie aż 8 debiutantów. Nowymi twarzami w kadrze są obrońcy Kamil Piątkowski z Rakowa Częstochowa, Michał Helik z Barnsley FC i Tymoteusz Puchacz z Lecha Poznań, pomocnicy Rafał Augustyniak z Urala Jekaterynburg, Sebastian Kowalczyk i Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin i Bartosz Slisz z Legii Warszawa oraz Karol Świderski z PAOK Saloniki.

Po dłuższej przerwie na liście powołań są też Paweł Dawidowicz z Hellasu Werona, Bartosz Kapustka z Legii Warszawa i Dawid Kownacki z Fortuny Duesseldorf. Pierwszych dwóch nie było na zgrupowaniu kadry od jesieni 2016 roku. Kownacki natomiast ostatni raz w drużynie narodowej zagrał we wrześniu 2019 roku.

Najmłodszy od pół wieku

Kilkoma nazwiskami Paulo Sousa zaskoczył, a sensacyjne jest przede wszystkim powołanie 17-letniego Kozłowskiego. Mówią o nim, że to "talent stulecia". Od kilku lat jest na liście życzeń Manchesteru United, ale razie chciał zebrać szlify w PKO Ekstraklasie i jest ważną postacią Portowców. Więcej o nim TUTAJ.

Na wyobraźnię działa to, że może być najmłodszym reprezentantem Polski od ponad pół wieku - od czasu samego Włodzimierza Lubańskiego. Legendarny snajper po raz pierwszy zagrał w kadrze, mając 16 lat i 188 dni. Kozłowski w dniu meczu z Węgrami będzie miał 17 lat i 160 dni. A nawet jeśli udałoby mu się zadebiutować pięć dni później z Anglią, to i tak wyprzedzi drugiego najmłodszego na liście kadrowiczów Marka Saganowskiego (17 lat i 183 dni).

Kredyt dla "Grosika"

Paulo Sousa umieścił w szerokiej kadrze wyróżniających się piłkarzy PKO Ekstraklasy i dobrze radzących sobie za granicą Polaków. Wyciągnął też pomocną dłoń w kierunku Kamila Grosickiego, który nie może liczyć na regularną grę w West Bromwich Albion.

"Grosik" w tym sezonie wystąpił tylko w trzech meczach Premier League i spędził na boisku raptem 149 minut. Ostatni raz zagrał 19 stycznia. W 8 ostatnich meczach WBA nie było go w kadrze i to się nie zmieni, ponieważ Sam Allardyce nie ma zamiaru z niego korzystać.

O kredycie zaufania mogą też mówić Michał Karbownik i Jakub Moder. Dołączyli do Brighton and Hove Albion w styczniu, ale do tej pory odgrywają epizodyczne role w zespole Graham Potter. Pierwszy zagrał dotąd w dwóch meczach, a drugi w jednym. Moder więcej o początkach w Anglii opowiedział TUTAJ.

Nieobecni

Brak za to Damiana Kądziora, który w styczniu przeniósł się z Eibaru do Alanyasporu, by zwiększyć swoje szanse na udział w Euro 2020. W hiszpańskim klubie grał bardzo mało, w Turcji pojawia się na boisku regularnie, a w czwartek zanotował nawet asystę. W szerokiej kadrze zabrakło jednak dla niego miejsca. Spośród zawodników powoływanych jesienią przez Jerzego Brzęczka, na liście brakuje też Pawła Bochniewicza z SC Heerenveen.

Układając listę powołań, Sousa w ogóle nie mógł brać pod uwagę poważnie kontuzjowanych Krystiana Bielika i Jacka Góralskiego. Obaj rehabilitują się po operacjach rekonstrukcji więzadeł krzyżowych w kolanie, więc o Euro 2020 muszą zapomnieć - wrócą do gry dopiero jesienią. Selekcjoner nie mógł też liczyć na piłkarzy z Major League Soccer, jak Przemysław Frankowski czy Adam Buksa, ponieważ amerykańska liga ruszy dopiero w drugiej połowie kwietnia.

Szeroka kadra Polski na mecze z Węgrami, Andorą i Anglią:

Bramkarze: Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina), Łukasz Fabiański (West Ham United), Łukasz Skorupski (Bologna FC), Wojciech Szczęsny (Juventus FC).

Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton FC), Bartosz Bereszyński (UC Sampdoria)
Paweł Dawidowicz (Hellas Werona), Kamil Glik (Benevento Calcio), Michał Helik (Barnsley FC), Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów), Kamil Piątkowski (Raków Częstochowa), Tymoteusz Puchacz (Lech Poznań), Arkadiusz Reca (FC Crotone), Maciej Rybus (Łokomotiw Moskwa), Sebastian Walukiewicz (Cagliari Calcio).

Pomocnicy: Rafał Augustyniak (Urał Jekaterynburg), Kamil Grosicki (West Bromwich Albion), Kamil Jóźwiak (Derby County), Bartosz Kapustka (Legia Warszawa), Michał Karbownik (Brighton & Hove Albion FC), Mateusz Klich (Leeds United), Sebastian Kowalczyk (Pogoń Szczecin), Kacper Kozłowski (Pogoń Szczecin), Grzegorz Krychowiak (Łokomotiw Moskwa), Karol Linetty (Torino FC), Jakub Moder (Brighton & Hove Albion FC), Przemysław Płacheta (Norwich City FC), Bartosz Slisz (Legia Warszawa), Sebastian Szymański (Dynamo Moskwa), Piotr Zieliński (SSC Napoli).

Napastnicy: Dawid Kownacki (Fortuna Duesseldorf), Robert Lewandowski (Bayern Monachium), Arkadiusz Milik (Olympique Marsylia), Krzysztof Piątek (Hertha BSC), Karol Świderski (PAOK FC).

Nie wszyscy piłkarze z ogłoszonej w piątek szerokiej kadry wezmą udział w zgrupowaniu. Według naszych informacji, do 15 marca lista zostanie zawężona do ok. 25 nazwisk. Tydzień później rozpocznie się zgrupowanie, w ramach którego reprezentacja rozegra mecze eliminacji MŚ 2022 z Węgrami, Andorą i Anglią.

Ramowy plan marcowego zgrupowania reprezentacji Polski:
21-22.03 - początek zgrupowania, zbiórka w Warszawie
25.03 - mecz z Węgrami (Budapeszt)
28.03 - mecz z Andorą (Warszawa)
31.03 - mecz z Anglią (Londyn)

Intensywna praca

Nowy selekcjoner miał tylko 7 tygodni na przygotowanie się do pierwszych powołań. Portugalczyk i jego współpracownicy wykorzystali ten czas bardzo intensywnie. Sousa, jego asystenci Manuel Cordeiro i Victor Sanchez oraz analityk Cosimo Cappagli oglądali w akcji potencjalnych kadrowiczów, wymieniając się celami obserwacji. Każdy z nich obejrzał ponad 30 spotkań.

Trener przygotowania fizycznego zbierał i analizował dane na temat reprezentantów, w tym ich dawnych kontuzji. Z kolei opiekun bramkarzy kontaktował się z klubowymi trenerami reprezentacyjnych golkiperów. Więcej TUTAJ. Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny już wiedzą, kto będzie numerem jeden, ale opinia publiczna dowie się tego podczas zgrupowania.

Na początku tego tygodnia Sousa i jego ludzie zjawili się w Polsce. We wtorek selekcjoner wizytował bazę w Opalenicy, gdzie drużyna narodowa ma trenować przed Euro 2020. Tego samego dnia wybrał się na mecz Pucharu Polski Lech - Raków (0:2), a w środę gościł przy Łazienkowskiej 3 na spotkaniu Legia - Piast (1:2).

W weekend selekcjoner obejrzy na żywo mecze PKO Ekstraklasy. Według naszych informacji, w niedzielę ma być w Szczecinie na spotkaniu Pogoń - Lech.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!

Komentarze (41)
avatar
Jurek 150
10.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powołał do składu którzy nie łapią się nawet do podstawowego składu przeciętnej II-go ligowej drużyny niemieckiej. Napastnika , który przez cały sezon gry w Bundeslidze II ligi nie strzelił żad Czytaj całość
avatar
zbych22
6.03.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Większe sensacje były by gdyby powołał 50-ciu, a nie 35-ciu zawodników. Co to za sensacje, że trener powołuje najlepszych zawodników jakich ma do dyspozycji. Artykuł Kmity jak zwykle jest sensa Czytaj całość
avatar
poważny.grzesznik
5.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak jest Piątek czy Kownacki to brakuje mimo wszystko Bartosza Białka 
avatar
MKSKorona1973
5.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kacpra Kozłowskiego można śmiało porównać do Włocha Nicolo Zaniolo, tamten chyba w podobnym wieku dostał powołanie do seniorskiej reprezentacji Włoch tyle że później dwa razy zerwał więzadła, w Czytaj całość
avatar
obiektywny
5.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Co to za powołania skoro za 10 dni "kadra" zostanie zmniejszona do 25 zawodników?