Zapomnieć o 120 sekundach - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Polonia Bytom

Piłkarze Śląska Wrocław w ostatnim meczu już witali się z gąską w ogródku, a tu zawodnicy Polonii Warszawa w 120 sekund zdobyli dwa gole i rozstrzygnęli losy meczu na swoją korzyść. Teraz, zapewne mocno podrażnieni tym faktem wrocławianie, będą za wszelką cenę starali się pokonać Polonię Bytom. Rywal, mimo że odniósł już dwa zwycięstwa powszechnie spisywany jest na straty. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza będą się jednak musieli pomęczyć, by zainkasować trzy oczka.

Echa ostatniej porażki Śląsk Wrocław będą się we Wrocławiu jeszcze długo odbijać się głośnym echem. Wrocławianie w 90. minucie prowadzili w Warszawie z Czarnymi Koszulami 2:1, by w 92. minucie przegrywać już 2:3. Takie rzeczy w futbolu zdarzają się raz na kilka lat. Akurat ostatnio przytrafiło się wrocławianom.

Teraz podopieczni Ryszarda Tarasiewicza muszą zapomnieć o ostatniej pechowej porażce i zrehabilitować się pokonując inną Polonię - tym razem tą z Bytomia. - Bramki straciliśmy może nie po błędach, ile po braku koncentracji. Może myśleliśmy, że jest już koniec meczu i nic nam nie grozi? Na pewno, jeżeli będziemy grali w takim stylu - mam na myśli sposób prowadzenia gry - to jestem spokojny o kolejne mecze - mówił po ostatnim pojedynku szkoleniowiec Wrocławia.

Szansa na rehabilitację jest bardzo dobra. Polonia Bytom nie jest renomowanym rywalem z górnej półki. Bytomianie zapewne zawężą pole gry i będą ograniczali się do kontrataków. Dużą rolę odegrają więc szybcy skrzydłowi Śląska, którzy będą musieli wymanewrować obrońców i dokładnie dograć futbolówkę. Do meczowej kadry Śląska na piątkowy pojedynek wraca kontuzjowany od dłuższego czasu Sebastian Mila. Być może zawodnik w piątek dostanie szansę na grę. Miałoby to duże znaczenie zwłaszcza dla byłego reprezentanta Polski. Tarasiewicz w dalszym ciągu nie może liczyć na kontuzjowanych Vuka Sotirovica i Dariusza Sztylki. Zwłaszcza brak tego pierwszego ma duże znaczenie.

W poprzednim sezonie do meczu pomiędzy Śląskiem a Polonią także doszło na początku sezonu. W Bytomiu padł remis 1:1. W rewanżu rozegranym we stolicy Dolnego Śląska zielono-biało-czerwoni rozgromili bytomian 3:0.

Drużyna Polonii jak na razie w lidze prezentuje się bardzo dobrze. W pierwszej kolejce bytomianie ograli zespół z Bełchatowa, w drugiej w meczu wyjazdowym okazali się lepsi od Odry Wodzisław Śląski. Przed sezonem drużyna z Bytomia wzmocniła się kilkoma zawodnikami. Kontrakty podpisali m.in. pomocnik Wisły Płock Ireneusz Kowalski oraz były młodzieżowy reprezentant Polski Krzysztof Strugarek. Ostatnio do klubu dołączył napastnik Łukasz Ślifirczyk, który grał między innymi w Zniczu Pruszków, Amice Wronki i Górniku Łęczna, a do Bytomia przyszedł z Unii Janikowo. Do meczu ze Śląskiem Polonia przystąpi bez większych osłabień kadrowych, co nie zmienia faktu, że zawodników tego klubu czeka trudne zadanie. O punkty z tak podrażnionym Śląskiem na pewno nie będzie łatwo. Jak to się jednak mówi - póki piłka w grze to wszystko jest możliwe, a piłka nożna to gra niespodzianek. Może i taka zdarzy się w piątek na stadionie przy ulicy Oporowskiej?

Śląsk Wrocław - Polonia Bytom / pt 14.08.2009 godz. 20.00

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Vazgec - Pawelec, Celeban, Spahić, Wołczek, Marek Gancarczyk, Łukasiewicz, Dudek, Ulatowski, Janusz Gancarczyk, Szewczuk.

Polonia Bytom: Skaba - Hricko, Klepczyński, Killar, Kotrys, Barcik, Grzyb, Kowalski, Bazik, Radzewicz, Podstawek.

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Polonia Bytom

Wyślij SMS o treści SF BYTOM na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Polonia Bytom

Wyślij SMS o treści SF BYTOM na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: