Piłkarze "Dumy Katalonii" byli w zdecydowanie trudniejszym położeniu po pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Podopieczni Ronalda Koemana musieli odrabiać straty do Paris Saint-Germain.
Na domiar złego to Kylian Mbappe otworzył wynik środowej rywalizacji w 31. minucie. Później do głosu doszła drużyna przyjezdnych. Niesamowitym kunsztem popisał się Lionel Messi. Filar Barcelony doskonale przymierzył z dystansu i Keylor Navas nie zdołał zażegnać niebezpieczeństwa.
Jeszcze przed zejściem do szatni Katalończycy mogli wyjść na prowadzenie, ponieważ sędzia Anthony Taylor dostrzegł przewinienie Layvina Kurzawy i wskazał na jedenasty metr. Do rzutu karnego podszedł oczywiście Messi, jednak tym razem pojedynek wygrał bramkarz PSG. Navas sparował piłkę na poprzeczkę.
Warto przypomnieć, że Argentyńczyk po raz ostatni nie wykorzystał "jedenastki" w Lidze Mistrzów 24 lutego 2015 roku. Wówczas Barcelona zwyciężyła 2:1 na wyjeździe z Manchesterem City. Od tej pory Messi zdobył 8 bramek z rzutów karnych w LM.
2015 - Lionel Messi has failed to score a penalty attempt in the UEFA Champions League for the first time since February 2015 against Manchester City, having scored each of his previous eight spot kicks in the competition before today. Uncharacteristic. pic.twitter.com/UzeS1hFFkM
— OptaJoe (@OptaJoe) March 10, 2021
Czytaj także:
Festiwal bramkowy w Premier League. Siedem goli w jednym meczu. 90 minut Bednarka
Ligue 1: dobry debiut trenera Olympique Marsylia. Sędzia rozczarował Arkadiusza Milika
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki