FC Barcelona i Lionel Messi odpadli z rozgrywek Ligi Mistrzów. Marzenia Katalończyków o końcowym sukcesie zatrzymały się na 1/8 finału. Paris Saint-Germain nie zmarnował okazji i po wysokiej (4:1) wygranej w pierwszym spotkaniu, spokojnie dowiózł awans podczas spotkania na własnym terenie (TUTAJ znajdziesz relację z meczu rewanżowego >>).
Bohaterem i antybohaterem - jednocześnie! - meczu PSG vs Barcelona był Messi. Argentyńczyk z jednej strony strzelił fantastyczną bramkę (uderzeniem z dystansu), z drugiej zmarnował rzut karny. A przecież ta jedenastka mogła zmienić losy dwumeczu.
W studio Polsatu Sport Premium, na którym to kanale można było obejrzeć spotkanie 1/8 finału LM, gol Messiego wywołał wielkie emocje. Było je widać zwłaszcza u Romana Kołtonia, dziennikarza tejże telewizji.
Reakcja @KoltonRoman na gola Leo Messiego - bezcenna pic.twitter.com/UUFC9xCnDp
— Polsat Sport (@polsatsport) March 10, 2021
"Messi, Messi, Messi" - zaczął śpiewać (krzyczeć?) Kołtoń, kiedy rozmowa zeszła na temat gola Argentyńczyka.
- Panowie, możemy czasami też pokazać emocje - mówił po chwili oddechu. - Taka bramka przechodzi do historii Champions League, tak naprawdę.
Czytaj także: Mbappe pobił rekord Messiego! Dzięki bramce strzelonej w meczu Ligi Mistrzów >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!