18 lutego Korona Kielce zaprezentowała Macieja Bartoszka w roli dyrektora sportowego, a 11 marca poinformowała o rozwiązaniu z nim kontraktu. Bartoszek łączył nowe zadania w prowadzeniem zespołu. Drużyna rozegrała w tym okresie trzy mecze i zdobyła w nich punkt.
Korona poniosła porażki z Widzewem w Łodzi, a także w Jastrzębiu-Zdroju. W zremisowanym 2:2 meczu z Chrobrym Głogów dwa razy straciła prowadzenie, choć grała w jedenastu przeciwko dziesięciu przeciwnikom. Kielczanie nie liczą się w rywalizacji o awans do PKO Ekstraklasy.
- W trwającym tygodniu przeprowadziliśmy wiele rozmów na temat przyszłości pierwszej drużyny i klubu. Zastanawialiśmy się, jakie działania powinniśmy podjąć, żeby dać drużynie pozytywny bodziec do rozwoju, oczyścić atmosferę, a jednocześnie wyhamować falę hejtu i pomówień. Podjęliśmy trudną decyzję o zmianie trenera - cytuje Bartoszka oficjalna strona internetowa klubu z Kielc.
Bilans pracy Bartoszka w Koronie to 10 zwycięstw, siedem remisów oraz 16 porażek. W klubie pracował przez nieco ponad rok. W najbliższym meczu przeciwko Puszczy Niepołomice drużynę poprowadzi Kamil Kuzera. W 20. kolejce zadebiutuje również Ireneusz Mamrot, którego ŁKS zatrudnił w miejsce Wojciecha Stawowego.
Czytaj także: Zadyszka lidera. Bruk-Bet Termalica Nieciecza otwiera szansę przed rywalami
Czytaj także: Górnik Łęczna wspina się w tabeli. Problemy Korony Kielce
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!