Znany wirusolog skomentował zachowanie kibiców Legii Warszawa. "Grupa religijnie niewierząca w COVID-19"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa

Mimo obostrzeń i nieustannie zwiększającej się liczby zakażeń, w sobotę pod stadionem Legii Warszawa pojawiło się kilka tysięcy kibiców. - Mazowsze i tak jest liderem. Można najwyżej wybić się nad przeciętność - podsumował prof. Włodzimierz Gut.

W tym artykule dowiesz się o:

- Grupa religijna niewierząca w COVID-19. Jest to oczywista oczywistość jak to ktoś kiedyś powiedział. Przepraszam ale czy można komuś zabronić być głupim? Jeżeli ktoś traktuje wyłącznie to jako represję, a nie dbanie o jego interes to co mu można powiedzieć? - powiedział prof. Włodzimierz Gut w rozmowie dla WP SportoweFakty.

Wszystko działo się przed spotkaniem z Wartą Poznań. Sympatycy Legii Warszawa na znak solidarności z zespołem, pojawili się przed stadionem w liczbie kilku tysięcy. Mimo panujących obostrzeń, policja nie interweniowała. Według Włodzimierza Guta to właśnie w tłumie wszyscy powinni się pilnować.

- Nie mam pretensji jeśli ktoś nie założy maseczki, a na ulicy nikogo nie ma. Ani on nie ryzykuje, ani nikogo nie naraża. Problem jest w tym, że on później będąc w tłumie nadal nie ma tej maseczki - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!

Wirusolog odniósł się też do obecnych statystyk. W niedzielę odnotowano 17 259 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To właśnie w województwie mazowieckim (3430) było ich najwięcej. - Mazowsze i tak jest liderem. Można najwyżej wybić się nad przeciętność - dodał.

Mazowsze od poniedziałku (15 marca) dołączy do regionów z zaostrzonymi zasadami bezpieczeństwa. Zamkniętych zostanie wiele obiektów w tym m.in. galerie handlowe, kina czy teatry. Włodzimierz Gut przyznał, że taka jest obecnie rzeczywistość.

- Nie będzie koronawirusa? Będzie. Przestaniemy myć ręce po wyjściu z toalety? Mam nadzieję, że nie. Normalnego życia trzeba się nauczyć. Normalność jako taka nie istnieje. To co jest, jest normalnością - mówił.

Zobacz też:
PKO Ekstraklasa. Filip Mladenović show! Serb będzie się śnił piłkarzom Warty Poznań
Tłumy pod stadionem Legii. Czesław Michniewicz pochwalił kibiców

Źródło artykułu: