Selekcjoner Paulo Sousa podał ścisłą kadrę Polski na mecze eliminacji MŚ 2022 z Węgrami, Andorą i Anglią. W porównaniu ze wstępnymi powołaniami, selekcjoner skreślił z listy 8 piłkarzy. Kilkoma decyzjami Portugalczyk mocno zaskoczył.
Na liście powołanych zabrakło bramkarza Bartłomieja Drągowskiego, obrońców Tomasza Kędziory, Tymoteusza Puchacza i Sebastiana Walukiewicza, pomocników Bartosza Kapustki, Michała Karbownika, Karola Linettego oraz napastnika Dawida Kownackiego.
Na Twitterze - po wyborach Sousy - panuje spore poruszenie. Eksperci byli w szoku, gdy rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski nie wyczytał dwóch nazwisk: Tomasza Kędziory i Bartosza Kapustki. Ten pierwszy jest ważnym elementem w układance Dynamo Kijów, z kolei Kapustka jest jednym z najlepszych piłkarzy Legii Warszawa i PKO Ekstraklasy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!
"Nie rozumiem braku powołania dla Kapustki, brakuje mi też Kędziory. Ale dziękuję za te powołania" - napisał na Twitterze Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal+ Sport.
Nie rozumiem braku powołania dla Kapustki, brakuje mi tez Kędziory. Ale dziękuje za te powołania.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) March 15, 2021
Maciej Wąsowski, dziennikarz "Przeglądu Sportowego", uważa, że brak powołania dla Kędziory oznacza grę ustawieniem trójką środkowych obrońców.
Brak powołania dla Kędziory może oznaczać, że nie będzie prawych obrońców, a prawi wahadlowi. Ustawienie z trójką obrońców wchodzi do gry.
— Maciej Wąsowski (@Maciej_Wasowski) March 15, 2021
Jakub Kłyszejko z "TVP Sport" też jest mocno zaskoczony brakiem nominacji dla obrońcy Dynamo Kijów, który prezentuje się z bardzo dobrej strony na Ukrainie.
Tomasz Kędziora? Chyba mamy duży nadmiar bogactwa w defensywie, skoro rezygnujemy z piłkarza regularnie grającego i będącego ostatnio w świetnej formie. Chyba trener nie miał czasu na ligę ukraińską
— Jakub Kłyszejko (@jakubklyszejko) March 15, 2021
Adam Godlewski uważa, że po konferencji Sousy... za dużo się nie dowiedzieliśmy.
Dziękuję za tę konferencję. Mamy już pierwszego bramkarza, poza tym za wiele się nie dowiedzieliśmy. A dobre info jest takie, że nasi grupowi rywale także nie poszerzyli wiedzy:) Do usłyszenia
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) March 15, 2021
"Sousa w końcu zaskoczył" - uważa z kolei Szymon Borczuch z "TVP Sport".
Paulo Sousa w końcu zaskoczył. Mimo ogólnospołecznej woli pominął 2-3 wydawało się oczywiste nazwiska. Czyżby w ten sposób zaczynał odciskać swój znak jakości na tej kadrze?
— Szymon Borczuch (@SzymonBorczuch) March 15, 2021
Zgrupowanie reprezentacji Polski przed pierwszymi meczami eliminacji MŚ 2022 rozpocznie się w poniedziałek 22 marca. Trzy dni później, w debiucie Paulo Sousy i na inaugurację kwalifikacji do mundialu, Biało-Czerwoni zagrają w Budapeszcie z Węgrami. Następnie 28 marca na stadionie Legii Warszawa podejmą Andorę, a 31 marca zagrają z Anglią na Wembley.
Czytaj także:
"Messi nie może mieć wątpliwości". Ronald Koeman zareagował po klęsce z PSG
Niecodzienna reakcja dziennikarza Polsatu na bramkę Messiego. Musisz to obejrzeć