Liga Mistrzów. Ilkay Gundogan jak Jerzy Dudek. Co za inspiracja!

Twitter / Na zdjęciu: Ilkay Gundogan i Jerzy Dudek w meczu sprzed 16 lat
Twitter / Na zdjęciu: Ilkay Gundogan i Jerzy Dudek w meczu sprzed 16 lat

Jerzy Dudek w 2005 roku z Liverpoolem wygrał Ligę Mistrzów. Jego "Dudek dance" podczas serii rzutów karnych przeszło do historii. Na tyle, że 16 lat później postanowił zainspirował się tym Ilkay Gundogan, piłkarz Manchesteru City.

Liverpool FC do przerwy przegrywał 0:3 z Milanem. W drugiej połowie zdarzył się cud. The Reds doprowadzili do remisu, a co za tym idzie - dogrywki.

W 118. minucie Jerzy Dudek obronił dwa strzały Andrija Szewczenki, a potem doszło do rzutów karnych. Polak zaczął tańczyć między słupkami. Tak to zdekoncentrowało przeciwników, że został bohaterem spotkania. Szewczenko strzelił w środek bramki. Dudek obronił.

- "Dudek dance" sprawił, że zaczepiają mnie ludzie na każdym kontynencie. I to nie tylko tacy, którzy kibicują Liverpoolowi. Wystarczy, że kochają piłkę nożną - mówił Jerzy Dudek w wywiadzie z Michałem Kołodziejczykiem w WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa idealnie przygotowany. "Cytował papieża i dziękował za każde pytanie"

Taniec ten przeszedł do historii, a zainspirować postanowił się nim... Ilkay Gundogan. Podczas treningu Manchesteru City stanął między słupkami i zaczął tańczyć. Rozbawił tym kolegów.

Z pewnością taki element humorystyczny wprowadził trochę luzu podczas treningu przed ważnym meczem. We wtorek o godz. 21:00 Manchester City zagra z Borussią Moenchengladbach. W pierwszym meczu angielska ekipa wygrała 2:0.

Czytaj też:
"Jest w wyjątkowej formie". Była gwiazda Bundesligi o szansach Lewandowskiego na rekord
Robert Lewandowski nie zagra z Anglią? Są nowe informacje

Komentarze (0)