Liverpool FC do przerwy przegrywał 0:3 z Milanem. W drugiej połowie zdarzył się cud. The Reds doprowadzili do remisu, a co za tym idzie - dogrywki.
W 118. minucie Jerzy Dudek obronił dwa strzały Andrija Szewczenki, a potem doszło do rzutów karnych. Polak zaczął tańczyć między słupkami. Tak to zdekoncentrowało przeciwników, że został bohaterem spotkania. Szewczenko strzelił w środek bramki. Dudek obronił.
- "Dudek dance" sprawił, że zaczepiają mnie ludzie na każdym kontynencie. I to nie tylko tacy, którzy kibicują Liverpoolowi. Wystarczy, że kochają piłkę nożną - mówił Jerzy Dudek w wywiadzie z Michałem Kołodziejczykiem w WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa idealnie przygotowany. "Cytował papieża i dziękował za każde pytanie"
Taniec ten przeszedł do historii, a zainspirować postanowił się nim... Ilkay Gundogan. Podczas treningu Manchesteru City stanął między słupkami i zaczął tańczyć. Rozbawił tym kolegów.
Gündoğan with his best Jerzy Dudek impression #UCL pic.twitter.com/5lNdRT62r0
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) March 16, 2021
Z pewnością taki element humorystyczny wprowadził trochę luzu podczas treningu przed ważnym meczem. We wtorek o godz. 21:00 Manchester City zagra z Borussią Moenchengladbach. W pierwszym meczu angielska ekipa wygrała 2:0.
Czytaj też:
"Jest w wyjątkowej formie". Była gwiazda Bundesligi o szansach Lewandowskiego na rekord
Robert Lewandowski nie zagra z Anglią? Są nowe informacje