Pierwszy pojedynek Atalanta Bergamo - Real Madryt był bardzo interesujący. Wpływ na jego losy miało bez wątpienia to, że już w 17. minucie czerwoną kartkę obejrzał zawodnik włoskiej drużyny Remo Freuler. Osłabiona Atalanta próbowała się bronić, ale ostatecznie rywale zdobyli jedną bramkę, która dała im skromny triumf 1:0.
Przed rewanżowym meczem w ramach 1/8 Ligi Mistrzów Atalanta Bergamo nie jest skazana na pożarcie, choć oczywiście za faworyta uznaje się Real Madryt.
Włosi podczas konfrontacji w Madrycie chcą pokazać pazur. - Poznają prawdziwą twarz Atalanty - podkreślił Robin Gosens w rozmowie z "Kickerem".
- Rozmawiałem z Kroosem. Nie twierdzę, że się nas bali, ale na pewno szanują sposób, w jaki gramy - dodał niemiecki obrońca.
Ze słów Gosensa jasno wynika, że jego drużyna nie zamierza tanio sprzedać skóry. Za Atalantą stoją statystyki. Ten zespół wygrał pięć ostatnich meczów wyjazdowych w Lidze Mistrzów.
We wtorek ta świetna seria może zostać przedłużona. Początek pojedynku Real - Atalanta o godz. 21:00. Transmisja w Polsacie Sport Premium 1.
Czytaj także:
> Flick zabrał głos w sprawie gry Lewandowskiego w kadrze. "Klub ma prawo interweniować"
> Oficjalnie: Jagiellonia Białystok dokonała transferu
ZOBACZ WIDEO: Ekspert zachwycony powołaniem 17-latka. "Może doczekamy się następcy Lubańskiego"