Piłkarze AC Milan pokazali charakter w wyjazdowym spotkaniu Serie A z Fiorentiną (3:2). Zlatan Ibrahimović i spółka przegrywali 1:2, ale potrafili skutecznie odpowiedzieć i wracają do domu z tarczą.
- Po odpadnięciu z Ligi Europy mamy teraz walkę o Scudetto, które ciągle możemy zdobyć. Dziś pokazaliśmy ducha walki i mentalność zwycięzców. Przegrywaliśmy 1:2, ale chcieliśmy wygrać za wszelką cenę. Pokazaliśmy charakter i musimy to kontynuować w kolejnych spotkaniach - ocenił po meczu "Ibra" dla Sky Sport Italia.
Szwedzki napastnik dodał, że bierze na siebie odpowiedzialność za zespół, tak na boisku, jak i poza nim. Zamierza pomóc Milanowi w każdy możliwy sposób.
ZOBACZ WIDEO: Wojciech Szczęsny podstawowym bramkarzem w kadrze. "O wyborze mógł zdecydować wiek"
39-letni piłkarz obruszył się na dziennikarza, który przypomniał, że został najstarszym piłkarzem w historii z co najmniej 15 golami w Serie A w jednym sezonie. Reporter Sky usłyszał odpowiedź w stylu Zlatana.
- Nie, nie mówmy o moim wieku! Czuję się jak Benjamin Button. Im więcej czasu mija, tym bardziej czuję się młody - skwitował gwiazdor futbolu, nawiązując do bohatera nominowanej do Oscara opowieść o mężczyźnie, który rodzi się jako pomarszczony starzec i młodnieje z wiekiem ("Ciekawy przypadek Benjamina Buttona").
Zobacz:
Ogromny pech Bartłomieja Drągowskiego. Polak nie dokończył meczu
"Nadzieje na Scudetto zostały zniszczone". Media komentują wpadkę Juventusu