Selekcjoner reprezentacji Włoch zapowiada walkę w eliminacjach. "Potrzebujemy mocnego startu"

Getty Images / Claudio Villa / Na zdjęciu: Roberto Mancini
Getty Images / Claudio Villa / Na zdjęciu: Roberto Mancini

Już w czwartek reprezentacja Włoch rozpocznie walkę w eliminacjach do mistrzostw świata 2022. Drużyna Roberto Manciniego pierwszy mecz zagra z Irlandią Północną. - Zmierzymy się z bardzo fizycznym zespołem - stwierdził selekcjoner.

Na szczęście dla Roberto Manciniego na zgrupowanie dołączą zawodnicy Interu Mediolann. Ostatnio w ekipie Nerazzurrich odnotowano cztery przypadki koronawirusa. Poniedziałkowe testy dały jednak wyniki negatywne.

- Słyszałem, że powołani zawodnicy Interu mogą przyjechać. Jesteśmy zadowoleni, że do nas dołączą. Z tego powodu powołaliśmy wielu zawodników, bo nie wiedzieliśmy, z jaką sytuacją mamy do czynienia - mówił selekcjoner na konferencji prasowej.

Ostatnio do sztabu reprezentacji Włoch dołączył Daniele De Rossi. Były pomocnik AS Roma u boku Manciniego będzie pracował jako trener techniczny. - Cieszymy się, że mamy go tutaj z nami. Był znaczącym graczem we włoskim futbolu i da nam więcej doświadczenia. Myślę, że był to właściwy wybór dla nas obojga - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: Niepokojące słowa byłego prezesa PZPN przed meczami reprezentacji Polski. "Od razu skaczą na głęboką wodę"

Azzurri w czwartek rozpoczną walkę w eliminacjach do mistrzostw świata 2022. Pierwszy mecz zespół Roberto Manciniego zagra z Irlandią Północną (25.03). W marcu zmierzą się także z reprezentacją Bułgarii i Litwy.

- Pierwszy mecz będzie najtrudniejszy, ponieważ nie graliśmy od pięciu miesięcy. Zmierzymy się z bardzo fizycznym zespołem. W eliminacjach do mistrzostw świata nie możemy popełniać błędów. Potrzebujemy mocnego startu - dodał.

Zobacz też:
Mateusz Klich: Nie wierzę w czystą kartę

Komentarze (0)