80. mecz w lidze włoskiej był pechowy dla Bartłomieja Drągowskiego. Polak zszedł z boiska w końcówce pierwszej połowy spotkania z AC Milan z powodu urazu. Doznał go przy wykonywaniu dalekiego wykopu piłki.
Niepewnie postawił stopę i szybko dał do zrozumienia, że nie będzie w stanie pozostać między słupkami. Za Drągowskiego wszedł Pietro Terraciano, a podstawowy bramkarz Fiorentiny przerwę reprezentacyjną poświęcił na dojście do zdrowia.
Mariusz Kulesza, agent Drągowskiego, przekazał włoskim mediom optymistyczne wieści w sprawie stanu jego zdrowia. Być może bramkarz zagra już w najbliższym meczu Serie A z Genuą.
- Na szczęście kontuzja, której nabawił się w meczu z Milanem, nie jest poważna. Powinien być gotowy na następne spotkanie - powiedział w rozmowie z serwisem FirenzeViola.it.
Do tej pory Drągowski zdążył wystąpić w 28 spotkaniach na poziomie Serie A, w których 6 razy zachował czyste konto. Przypomnijmy, że młody bramkarz nie został uwzględniony w kadrze na marcowe mecze eliminacyjne kadry. Selekcjoner Paulo Sousa ostatecznie postawił na Łukasza Skorupskiego.
- Bartek w tym sezonie spisuje się naprawdę bardzo dobrze. Ma za sobą kilka świetnych występów i dzięki swoim popisom pomógł drużynie w zdobywaniu punktów - skomentował Kulesza.
Czytaj także:
Ekspert o zwolnieniu Jerzego Brzęczka: Boniek miał o to do niego pretensje
Robert Lewandowski nie zagra z Andorą? Zbigniew Boniek wyjaśnia
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokujące sceny. Piłkarze niemal zlinczowali sędziego!