Gary Neville publicznie zarzucił reprezentantom Anglii, że... "nie brzmią autentycznie" w mediach społecznościowych, po tym jak kilku zawodników opublikowało niemal identyczne wiadomości po niedzielnym zwycięstwie nad Albanią w el. MŚ 2022 - pisze "Daily Mail".
Synowie Albionu wygrali na wyjeździe z Albanią (2:0). 46-letni Neville był sfrustrowany bardzo podobnymi wpisami zamieszczonymi na tweeterowych kontach Jesse'a Lingarda, Masona Mounta, Harry'ego Maguire'a czy Phila Fodena. "Dobra robota! Czekamy na środę" - można przeczytać na profilach graczy na TT.
"Czytałem wczoraj wieczorem tweety niektórych reprezentantów Anglii. Czy któryś z chłopaków sam publikuje wpisy? Nie brzmią autentycznie! To prawdziwy wstyd, że piłkarze osobiście nie potrafią zarządzać komunikacją z kibicami i mediami" - skomentował na Twitterze 85-krotny reprezentant Anglii (w latach 1995-2007).
To, że znani sportowcy zatrudniają kilkuosobowe zespoły do obsługi swoich kont w social mediach nie jest rzadkością. Szczególnie na najwyższym poziomie. Do Neville'a taki sposób kontaktu z fanami jednak nie przemawia. W opinii byłego obrońcy Manchesteru United, wtedy nie może być mowy o autentyczności.
Zobacz:
Tajemnicze słowa Zbigniewa Bońka na temat kontuzji Roberta Lewandowskiego
Eliminacje MŚ 2022. Wielka metamorfoza Ibrahimovicia. Te słowa to najlepszy dowód
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie, co on zrobił! Fantastyczny gol piłkarza-amatora