Bayern Monachium postawił sobie za cel podpisanie kontraktu z Heung-Min Sonem i jest gotów czekać jeszcze rok, żeby wykupić go z Tottenhamu Hotspur - dowiedział się Football Insider.
Sytuacja napastnika Korei Południowej skomplikowała się po tym, jak piłkarz nie osiągnął porozumienia w sprawie przedłużenia umowy z Tottenhamem. Propozycja pięcioletniego kontraktu o wartości ponad 200 000 funtów tygodniowo była do zaakceptowania dla zawodnika, ale negocjacje nieoczekiwanie zostały przerwane.
"Bayern, którego wielką gwiazdą jest Robert Lewandowski, planuje zwabić Sona z powrotem do Bundesligi, po tym jak Koreańczyk zachwycał formą w Bayerze Leverkusen w latach 2013-15. Obecna umowa 28-latka z Tottenhamem obowiązuje do 2023 r. Bawarczycy będą chcieli poczekać do przyszłego roku i wtedy złożyć ofertę" - czytamy na footballinsider247.com.
Son uważany jest za jednego z najniebezpieczniejszych napastników w Premier League w ostatnich latach. 89-krotny reprezentant Korei Płd. w sezonie 2020/21 strzelił 18 bramek i zanotował 16 asyst w 41 meczach londyńskiego zespołu we wszystkich rozgrywkach.
Zobacz:
100 goli Heung-Min Sona dla Tottenhamu Hotspur
Heung-Min Son kończy służbę wojskową. Znakomicie sobie radził z bronią
ZOBACZ WIDEO: "Na miejscu trenera zmieniłbym go szybciej". Tomasz Iwan zdziwiony decyzją Paulo Sousy ws. Lewandowskiego