Kontuzja kolana Roberta Lewandowskiego to w tej chwili jeden z głównych tematów w Niemczech. Wszystko przez to, że Bayern Monachium ma przed sobą niezwykle ważne spotkania, w których będzie musiał sobie radzić bez największej gwiazdy.
"Jego kontuzja to sportowa katastrofa" - pisze słynny Klaus Fischer w felietonie dla "Kickera".
Już w najbliższą sobotę Bawarczycy grają z RB Lipsk. To wicelider Bundesligi, który do aktualnego mistrza traci zaledwie cztery punkty. Porażka klubu z Monachium może skomplikować obronę tytułu.
"Z powodu urazu Lewandowskiego mecz w Lipsku będzie naprawdę trudny dla Bayernu. Porażka w połączeniu z utratą najlepszego strzelca może doprowadzić do kryzysu w drużynie. Rozwiązaniem może być podejmowanie jak najmniejszego ryzyka. W obecnych warunkach nawet remis może być na wagę złota" - dodaje były reprezentant Niemiec.
W tej chwili wszyscy żyją meczem z RB Lipsk, ale kilka dni później poprzeczka zostanie zawieszona jeszcze wyżej. W środę, 7 kwietnia, Bayern gra pierwszy ćwierćfinał Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain.
Z ostatnich informacji wynika, że Lewandowski nie traci nadziei na szybszy powrót. Lekarze szacują cztery tygodnie przerwy, ale Polak chciałby być do dyspozycji trenera na rewanż z PSG, który odbędzie się 13 kwietnia.
Były szef Bayernu o kontuzji Lewandowskiego. Dostało się lekarzowi reprezentacji Polski >>
"Bez Lewandowskiego stała się nieszkodliwą drużyną". Francuzi surowo ocenili reprezentację Polski >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska liga i przypadkowy, wspaniały gol